Rośliny bulwiaste i cebulowe znajdziemy niemal w każdym ogrodzie. Wiele z nich zdobi rabaty wiosną – któż nie zna żonkili, hiacyntów i tulipanów? Równie popularne są zakwitające nieco później lilie, mieczyki, czosnki ozdobne czy kanny. Ale większość ogrodników zapomina, że wybór jest znacznie szerszy. Warto posadzić na rabatach także bulwy i cebule gatunków mniej znanych, a przecież równie pięknych!

Błonczatka Hymenocallis, należąca do rodziny amarylkowatych, zachwyca nie tylko urodą, lecz także subtelnym słodkawym zapachem. Jej inna nazwa to ismena, bywa też nazywana lilią pajęczą. Przydomek ten zawdzięcza niezwykłym trąbkowatym kwiatom, których zewnętrzny okółek płatków przypomina odnóża pająka. Zależnie od gatunku i odmiany, osiąga od 20 do 70 cm wysokości, a jej kwiaty mogą mieć barwę białą lub jasnożółtą. W czerwcu i lipcu wznoszą się one na sztywnych łodygach wyrastających z okółka długich, wąskich liści.

Cebule błonczatki sadzimy do gruntu na przełomie kwietnia i maja na głębokość ok. 10 cm, na jasnych, osłoniętych od wiatru stanowiskach.  Nie jest mrozoodporna, przed nadejściem pierwszych przymrozków jej cebule wykopujemy i przechowujemy w temp. 16-18°C. Roślina tworzy liczne cebulki przybyszowe, za pomocą których możemy ją łatwo rozmnożyć.

Środek lata to czas kwitnienia tygrysówki pawiej Tigridia pavonia. Jej cętkowane kwiaty o oryginalnym trójdzielnym kształcie ukazują się wśród długich mieczowatych liści. Każdy z nich utrzyma się na roślinie tylko jeden dzień, a wieczorem więdnie. Ale bez obaw, już następnego ranka rozkwitną kolejne!

Co ciekawe, przypominające cebule drobne bulwy tygrysówki są jadalne. Sadzimy je na słonecznym stanowisku pod koniec kwietnia, dość płytko, na głębokość  ok. 7 cm. Tygrysówka jest wrażliwa na mróz, wykopujemy ją już we wrześniu, oddzielamy bulwki przybyszowe i do wiosny przechowujemy przysypane trocinami w chłodnym pomieszczeniu (2-5°C), co jakiś czas zwilżając.

 

Kochające słońce sparaksisy

Niemal równocześnie z tygrysówką rozkwita sparaksis trójbarwny Sparaxis tricolor. Inne gatunki sparaksisów Sparaxis bulbifera, Sparaxis grandiflora są u nas trudno dostępne. Jego trójkolorowe kwiaty z wyraźnie zaznaczonym wnętrzem rosną po kilka sztuk w dorastających do około pół metra kłosowatych kwiatostanach. Licznie ukazują się między długimi, wąskimi liśćmi. Sparaksisy kochają słońce, by obficie zakwitły, musimy im też zapewnić odpowiednią wilgotność.

Tolerują jedynie lekki mróz (do -5°C), więc jesienią musimy je wykopać i przechować do wiosny w chłodnym pomieszczeniu. W kwietniu ponownie umieszczamy je w gruncie na głębokości 15 cm. Sparaksis możemy rozmnożyć, oddzielając bulwki przybyszowe lub ukazujące się w kątach liści bulwy potomne. Możemy również wysiać ich nasiona, ale wówczas na kwiaty młodych roślin będziemy musieli czekać kilka lat.

 

 

W jakich warunkach przechowywać cebulowe niezimujące w gruncie?

Bulwy i cebule roślin niezimujących w gruncie jesienią wykopujemy i po oczyszczeniu z ziemi przenosimy do cieplejszego, suchego i przewiewnego pomieszczenia, by przeschły. Po kilkunastu dniach organy podziemne oczyszczamy z resztek pędów, liści oraz korzeni. Odrywamy również cebule i bulwy przybyszowe, za pomocą których rośliny możemy rozmnożyć. Cebule z łuskami okrywającymi przechowujemy bez okrycia, natomiast mięsiste korzenie roślin i organa pozbawione łuski okrywającej, naturalnie chroniącej je przed wysychaniem, jak na przykład u neriny, ismeny, eukomisa, krokosmii czy tygrysówki, zabezpieczamy, przykrywając torfem lub trocinami.

Bulwy sparaksisa i cebule eukomisa, tak jak większości roślin, przechowujemy w temperaturze 5-10°C. Cebulki tygrysówki składuje się w temperaturze 2-5°C, natomiast najwyższej temperatury przechowywania, czyli 16-18°C, wymaga błonczatka. Dobierając gatunki, jakie chcemy uprawiać, zastanówmy się, czy zimą będziemy w stanie zapewnić im odpowiednie warunki przechowywania.

 

Wielobarwne eukomisy

Spokrewniony z hiacyntem eukomis Eucomis rozkwita latem. Tworzy okazały groniasty kwiatostan, na szczycie zakończony charakterystycznym pióropuszem liści, przez co przypomina nieco owocostan ananasa. Najpopularniejszym gatunkiem jest eukomis dwubarwny eukomis bicolor, ale dostępne są też inne, jak eukomis jesienny eukomis autumnale i miękkolistny eukomis comosa. Możemy znaleźć odmiany o kwiatach białych, żółtozielonych, a nawet różowych, jednobarwnych bądź z ciemniejszą obwódką.

Rośliny te lubią półcieniste, przepuszczalne, ale wilgotne stanowiska, bo nawet na niewielki niedobór wody reagują więdnięciem liści. Cebule sadzimy pod koniec kwietnia, zależnie od ich wielkości na głębokość 10-15 cm. Jesienią musimy je wykopać i przenieść do chłodnego pomieszczenia (5-8°C).

Eukomisy tworzą nieliczne cebulki przybyszowe, ale możemy je również z powodzeniem rozmnożyć z sadzonek liściowych, zwłaszcza w przypadku odmian hybrydowych. Nasiona gatunku możemy wysiać, ale musimy mieć na uwadze, że uzyskane w ten sposób rośliny zakwitną, niestety, dopiero po kilku latach.