Cukinię uprawiano na południu Europy już w czasach Kolumba. U nas, jako kabaczek, popularność zdobyła dopiero w latach 60. i 70. ubiegłego wieku. Cukinia Cucurbita pepo convar. giromontiina jest tzw. odmianą zbiorową dyni zwyczajnej Cucurbita pepo. Tworzy wiele form, które przede wszystkim różnią się barwą i kształtem owoców.

Oprócz odmian ciemnozielonych lub z zielonymi paskami, jak np. ‘Nero di Milano’ lub ‘Strato d’Italia’, na naszych grządkach i w kuchni pojawiły się formy o owocach słonecznie żółtych, np. ‘Gold Rush’. Mają one jeszcze delikatniejszy miąższ i łagodniejszy smak niż odmiany zielone. Dlatego doskonale nadają się na surówki.    

 

(zdj.: Fotolia.com)

  

Cukinię można łatwo odróżnić od młodego owocu dyni. Zarówno odmiany tradycyjne, jak i nowe, kuliste formy ‘Rondini’, mają kanciaste pędy kwiatowe. Natomiast dynia zwyczajna ma pędy o przekroju okrągłym, drewniejące podczas dojrzewania owoców. Bliskim krewnym cukinii jest spopularyzowany przez Francuzów patison Cucurbita pepo convar. patissonina.  Zarówno owoce cukinii, jak i patisona, np. odmian ‘Patisson Blanc’ czy ‘Sunburst’, najlepiej zbierać, zanim osiągną ostateczną wielkość.

Bardzo dojrzałe owoce mają grubą i twardą skórkę, jednak wciąż nadają się do spożycia w różnej postaci. Natomiast młode owoce wyróżniają się lepszymi walorami smakowymi. Owoce rozwijają się tak szybko, że przyrost ich masy można łatwo zauważyć. W pełni lata należy przeglądać rośliny co 2-3 dni. Opłaca się to nawet z tego względu, że opóźnianie zbioru hamuje rozwój nowych kwiatów i powoduje opadanie pozornie niepotrzebnych, najmłodszych owoców.

Pielęgnacja cukinii

Cukinie najlepiej rozwijają się na grządce nasłonecznionej. Ogrzane słońcem owoce są smaczne i bardzo aromatyczne. Jeżeli nie zdążymy z uprawą cukinii w skrzynkach od kwietnia,  możemy ją wysiewać na grządkach jeszcze do końca czerwca. Dwa nasiona wciskamy w ziemię na głębokość 1-2 cm w odstępach metrowych. Po wykiełkowaniu słabszą siewkę usuwamy. Najczęściej opłaca się uprawa najwyżej dwóch odmian.

Jeżeli zależy nam na różnorodności i małych owocach, możemy pokusić się o posadzenie nasion trzech lub czterech odmian. Nie powinniśmy się obawiać wysypu owoców. Ich ilość w fazie wzrostu można łatwo kontrolować i ograniczyć. Wystarczy stopniowo obrywać rozwijające się duże kwiaty żeńskie. Nie trzeba wyrzucać ich na stos kompostowy. Będą doskonałym daniem, jeżeli nafaszerujemy je mięsem lub twarogiem. Mniejsze kwiaty męskie zanurzamy w cieście naleśnikowym i zapiekamy lub smażymy w oleju. Pokrojonymi w paski płatkami możemy dekorować sałatki i surówki. 

 

 

Pielęgnacja cukinii nie jest zbyt pracochłonna. Dobrą ziemię ogrodową wystarczy wzbogacić solidną dawką kompostu przed sadzeniem. Wodę powinniśmy dostarczać roślinom tylko w dłuższych okresach suszy. Pamiętajmy, by podlewać ostrożnie wokół nasady pędów, ponieważ na zmoczonych liściach bardzo łatwo rozwijają się zarodniki mączniaka i pleśni.

Pod wpływem wilgoci drobinki pyłku kwiatowego sklejają się, co może utrudnić proces zapylania kwiatów i zawiązywania owoców. Nie należy do tego dopuścić, ponieważ jest wiele godnych wypróbowania przepisów na smakowite potrawy ze wspaniałych owoców cukinii.     

 

Cukinie w doniczce

Jeśli brakuje miejsca w ogrodzie, cukinię można uprawiać w dużych doniczkach. Najbardziej nadają się odmiany ozdobne, jak np. ‘Gold Rush’ o owocach żółtych. Pojedynczo uprawiane odmiany ‘Black Forest’ i ‘Black Hawk’ wypuszczają długie pędy i obficie owocują. Na balkonie lub tarasie mogą tworzyć ścianki osłaniające. Pojemniki powinny mieć pojemność przynajmniej 30 litrów.

Wypełniamy je dobrą ziemią kwiatową, a najlepsza jest specjalna mieszanka dla warzyw. Otwór w dnie donicy zapewni odprowadzenie nadmiaru wody. Podłoże powinno być stale równomiernie wilgotne. Co 14 dni cukinie zasilamy nawozem płynnym.