W Polsce rośnie w stanie naturalnym kilkanaście różnych gatunków róży. Najczęściej w stanie dzikim – rosnącą na wolnych przestrzeniach i miedzach pól – można spotkać dziką różę Rosa canina. Krzewy te są siedliskiem wszelkich owadów i większych zwierząt. Dlaczego warto posadzić róże w swoim ogrodzie? Odpowiedź jest prosta – dla ich urody. Od wczesnej wiosny krzewy te okrywają się jasnozielonymi listkami, a zaraz po nich pojawiają się białe, łososiowe lub różowe kwiaty, napełniając ogród niezwykłym aromatem. Kwitnienie trwa niemalże trzy miesiące i tworzy bajeczną wręcz aurę w naszych ogrodach. Od wczesnej jesieni natomiast wśród listowia pojawiają się karminowoczerwone i pomarańczowe owoce. Niezerwane pozostaną na krzewie, nawet gdy opadną wszystkie liście. Zimą, gdy zrobi się szaro i ponuro, będą barwnym akcentem rozweselać surowy krajobraz ogrodu. Również zielonkawe cienkie pędy, nawet pozbawione liści, będą zimową ozdobą ogrodu. Wznoszące się pionowo, a następnie powoli opadające długie pędy róży, osiągają nierzadko 3 metry długości.

Ze względu na swobodny pokrój i skojarzenia ze środowiskiem naturalnym dzikie róże nadają się szczególnie do ogrodów naturalistycznych. Krzewy róż można posadzić pojedynczo lub utworzyć skupisko składające się z kilku różnych gatunków lub od
mian, różniących się siłą wzrostu, pokrojem i owocami. Mimo niewątpliwych walorów ozdobnych dziką różę i wiele innych gatunków zalicza się jednak do roślin sadowniczych. A to za sprawą niedużych owoców, które obficie pokrywają cały krzew.

Cenne owoce. Dziką różę, a także różę stulistną, pomarszczoną i wiele innych określa się mianem róż owocowych. Od najdawniejszych lat wykorzystywano owoce róży jako materiał zielarski. Warto wiedzieć, że owoce zawierają dziesięciokrotnie więcej witaminy C niż czarna porzeczka i prawie dwudziestokrotnie więcej niż cytryna! Ponadto zawierają wiele olejków eterycznych, garbników i karotenoidów, co sprawia, że są wyjątkowo cenne. Nie spożywa się ich jednak na surowo. Z owoców robi się różnego rodzaju konfitury, suszy, a także robi bardzo dobre wina. Wino różane oceniane jest bardzo wysoko i zdaniem wielu znawców dorównuje w smaku najlepszym winom gronowym.

Owoce dzikiej róży zbiera się w nietypowym terminie, a mianowicie zi
mą. Gdy wokół jest szaro i smutno, na krzewach róży wciąż wiszą czerwone owoce, które po przymrozkach zdecydowanie miękną i łatwo oddają sok. Warto jednak wiedzieć, że po przemrożeniu owoce tracą sporo cennej witaminy C, dlatego można zbierać je wcześniej. 

Miejsce w ogrodzie. Róża dzika jest wyjątkowo łatwa w uprawie. Będzie dobrze rosła niemalże na każdej glebie i w każdym miejscu ogrodu. Pewnych problemów może dostarczać tylko przycinanie krzewów, a to ze względu na pędy pokryte kolcami. W naturze dzika róża zawsze występuje na odkrytych jasnych przestrzeniach, dlatego w ogrodzie również wymaga słonecznego stanowiska. Zwykle krzewu nie atakują też żadne szkodniki i  choroby. Dziką różę można rozmnożyć samemu. Najłatwiejszym sposobem pozyskania sadzonek jest przygięcie długich pędów do ziemi i przy-sypaniu ich ziemią. Po roku odcinamy
ukorzenioną część i  przesadzamy na stałe miejsce. Krzew można rozmnażać także przez siew nasion, ale jest to trudniejsze, bo nasiona wymagają długiej stratyfikacji.