Ogd konkurs 2021

Ogród ozdobny

Mój ogrod mnie zachwyca


Zagospodarowywanie działki zaczęliśmy standardowo - od posadzenia żywopłotu z tuj i założenia trawnika na jej części. Reszt działki była z rzadka porośnięta kępkami trawy, dzikiego szczawiu i płożących się chwastów. Przy jej granicy rosły dwa olbrzymie dęby i biały bez, a na końcu krzaki malin. Przez kilka lat nie mieliśmy pomysłu, jak zagospodarować tę część - działka jest duża, 2000 m², a my nie mieliśmy zielonego pojęcia o ogrodnictwie. W końcu odważyliśmy się zrobić pierwsze nasadzenia - skalniak i kilka drzewek. Od tego momentu co roku dosadzamy, robimy nowe rabaty, poprawiamy stare. Idzie nam coraz lepiej, więcej wiemy, mamy więcej doświadczenia. Teraz już wiem, że posadzenie jednej roślinki nie da żadnego efektu - na tak dużej działce muszę je sadzić w grupach, żeby były widoczne. Zaakceptowałam też fakt, że niektóre rośliny po prostu nie radzą sobie na bardzo słabej, suchej, piaszczystej glebie. W tym roku z myślą o środowisku postawiliśmy beczki na deszczówkę i założyliśmy kompostownik. I to tez jest stanowi dla mnie źródło satysfakcji. Moją pasję do ogrodu podziela moja młodsza córka - robi piękne zdjęcia roślin, kiedy tylko może, wypoczywa w ogrodzie, tam też uczestniczyła w e-lekcjach. Lubię mój ogród od początku, ale tak naprawdę dopiero w tym roku pierwszy raz się nim zachwycam - robię zdjęcia, pokazuję je znajomym, chwalę się. Pierwszy raz siedzę ma tarasie i nie myślę o tym, co trzeba w ogrodzie zrobić, tylko po prostu go podziwiam. Olbrzymia satysfakcję daje mi to, że wszystko, oprócz kilku początkowych nasadzeń, zrobiłam sama. Dużo pozostało jeszcze do zrobienia, ale już wiem, że ogród powstaje latami i że nie muszę się spieszyć - ścieżki zrobię za rok, skalniak za dwa... Teraz mogę spokojnie go podziwiać i po prostu się nim cieszyć.

Ogród ozdobny

Jasion (Konkurs Ogrodnik Doskonały 2020 - Lato)


Mój ogród powstaje od 20 lat i wciąż nie jest skończony. Według mnie żaden ogród nie może osiągnąć ostatecznej wersji, bo jak się zacznie go tworzyć samemu to wciąż jest coś do zrobienia i wciąż pojawiają się nowe pomysły i koncepcje. Ogród ma charakter naturalistyczny i znajduje się w lesie. Ogrodzenie nie jest elementem ozdobnym, ale wyłącznie fizyczną barierą przez którą przenikają rośliny z otoczenia do środka i na odwrót. Większość ogrodu jest jakby półwyspem z trzech stron otoczonych wodą z wykopanego przed dwudziestu laty dużego stawu. Ponieważ teren na którym powstał ogród był zupełnie płaski, stąd duże ilości ziemi z kopania stawu posłużyły do stworzenia nowej rzeźby terenu. Powstały liczne wzgórza i wyniesione rabaty na których posadziłem wiele drzew: sosny, świerki, modrzewie, brzozy, jodły, cisy i jałowce, które tworzą obecnie cienisty parasol nad posadzonymi u ich podstawy krzewami i bylinami. Rabaty są ograniczone nieregularnymi murkami z piaskowca. W ogrodzie można spotkać dwa wodospady, liczne kręte schodki na wzgórza i wiele wijących się w różnych kierunkach ścieżek. W ogrodzie jest zamknięty obieg materii organicznej. Wszystkie organiczne odpady wędrują na pryzmę kompostową i wracają pod rośliny. Trzon nasadzeń stanowią wyselekcjonowane przez kilka lat odmiany bylin: hosty, rotgersje, paprocie, ligularie, bergenie i wiele innych. Osobiście cenię bardziej u roślin liście niż kwiaty. Ogród jest nawożony tylko kompostem i nie używam żadnych środków ochrony roślin. Sam ogród w sobie jest dla mnie miejscem ciszy i spokoju oraz terenem gdzie żyją liczne gatunki ptaków, owadów, płazów i ryb. Jedynym mankamentem jest to, że mogę go odwiedzać tylko w wolne dni od pracy, gdyż jest oddalony o około 140 km, a jak mnie nie ma, to musi sobie radzić sam :) Pozdrawiam wszystkich miłośników i twórców własnych ogrodów. Włodek Ordak

Ogród ozdobny

Mój Ogród w stylu japońskim


Mój ogród zajmuje powierzchnię ponad 1300mkwadratowych.W 2010 roku zaraz po zakończeniu budowy domu,zastanawiałam się w jakim stylu urządzić ogród Przeczytałam wiele czasopism ogrodniczych i na nowo prześledziłam literaturę fachową dotyczacą różnych stylów ogrodowych. Najbardzej podobały mi się ogrody japońskie stały się one dla mnie silnym żródłem inspiracji.Bardzo lubię to co egzotyczne ,orginalne i nietuzinkowe Ogrody japońskie kryją w sobie jakby tajemnicę.Widziałam też tego typu ogrody za granicą i w naszym kraju bardzo ujeły mnie swoją prostotą, elegancją i pięknem. Decyzja została podjeta pozostało tylko wykonać projekt ogrodu i rozpocząć prace zwiazane z jego realizacją.Konfiguracja działki jest urozmaicona ,znajdują się na niej niewielkie wzniesienia,to ułatwiło w interesujacy sposób ją zagospodarować .Tworząc kompozycje ogrodowe inspirowałam się krajobrazem naturalnym aby harmonizował on z otaczającą przyrodą .Mój ogród jest ogrodem spacerowym z krętymi , wijącymi się ścieżkami przy ściezkach został wysypany żwir tak aby przypominał strumienie i stawy ,kamienie umieściłam w żwirze tak aby wyglądały jak skalne wyspy . W ogrodzie są również elementy małej architektury takie jak latarnie japońskie ,mostki i inne.Ciekawym elementem w moim ogrodzie jest altana z dachem trzcinowym. Z altany widok sięga daleko poza ogród gdzie rosną wysokie drzewa , , są one jakby przedłużeniem mojego ogrodu stanowią one tzw. pejzaż zapożyczony.W moim ogrodzie dominuje zieleń inne kolory to róż ,fiolet oraz biel, niekiedy pojawiają się inne akcenty kolorystyczne ,ale staram się ich unikać W ogrodzie mam wiele różaneczników,jaśminowiec,magnolie oraz rośliny zimozielone i formowane Jest też oczko wodne.W ogrodach japońskich woda jest symbolem życia,kamienie symbolizują trwałość i niezmienność rośliny zimozielone są symbolem długowieczności Drzewem wiodącym w moim ogrodzie jest wysoka na ok. 5 metrów formowana sosna mam ponad dwadzieścia klonów palmowych , które doskonale rosną oraz kilka wiśni japońskich. Jest wiele roślin formowanych, nalezy pamiętać aby nie straciły pokroju, przycinając je systematycznie. Sosny staram się formować tak ,aby wyglądały na stare okazy. W różnych miejscach ogrodu rośnie mech oraz paprocie Ogród można doskonalić bez końca .Stanowi on świetne miejsce do relaksu i wypoczynku, oraz spotkań z rodziną i przyjaciółmi. Zachęcam do tworzenia ogrodów właśnie w tym stylu. Anna Jabłońska

Ogród ozdobny

Raj dla ptaków i owadów. Konkurs Ogród Doskonały 2020


Nasz ogród za rok będzie miał 12 lat . Wstępny plan ogrodu ustalaliśmy na etapie projektowania domu. Istotnym elementem jest oś widokowa o kierunku północ-południe. Biegnie ona od drzwi wejściowych, przez hol i prowadzi przez salon wprost na taras. Na zewnątrz przedłużeniem osi jest długi, wąski strumyk zakończony niewielkim oczkiem wodnym. Oś widokową zwieńcza malownicza brzoza Youngii. Podstawą planu jest również słoneczny, rozległy taras z widokiem na całość założenia, w którym panuje styl nieformalny, łagodne linie i sezonowa zmienność roślin. Mamy też niewielki zakątek owocowy z morelą, jabłonią, agrestem, malinami, borówkami i poziomkami. Dbamy też, żeby w ogrodzie nie zabrakło roślin przyjaznych dla ptaków – o jadalnych owocach i takich, które mogą stanowić dla nich schronienie. Obserwacja ich to wielki przywilej. Co roku gościmy zgraje sikorek. Regularnie pojawiają się wróble, gołębie, sroki, gawrony. Kiedyś wylądowała u nas para kaczek! Co roku wzbogacam ogród w stołówki dla owadów. Tworzę kolejne rabaty pełne miododajnych bylin. Dzięki temu od wiosny do jesieni mogę podziwiać kolorowe motyle, trzmiele i pszczoły. ym panuje styl nieformalny, łagodne linie i sezonowa zmienność roślin. Mamy też niewielki zakątek owocowy z morelą, jabłonią, agrestem, malinami, borówkami i poziomkami. Dbamy też, żeby w ogrodzie nie zabrakło roślin przyjaznych dla ptaków – o jadalnych owocach i takich, które mogą stanowić dla nich schronienie. Obserwacja ich to wielki przywilej. Co roku gościmy zgraje sikorek. Regularnie pojawiają się wróble, gołębie, sroki, gawrony. Kiedyś wylądowała u nas para kaczek! Co roku wzbogacam ogród w stołówki dla owadów. Tworzę kolejne rabaty pełne miododajnych bylin. Dzięki temu od wiosny do jesieni mogę podziwiać kolorowe motyle, trzmiele i pszczoły.

Ogród ozdobny

Ogród rodzinny - nasz mały raj


Mój ogród w domu rodzinnym nie należy do największych. Cała działka liczy nieco ponad 8 arów. Ogród powstawał w tym miejscu od czasu zamieszkania w obecnym domu. Od moich rodziców wymagał wiele ciężkiej pracy, by nieużytek przeobrazić w oazę zieleni przyjazną dla domowników oraz dzikich zwierząt. Kiedy byłem dzieckiem bardzo lubiłem pomagać mojej mamie w pracach ogrodniczych, podpatrywałem co robi, słuchałem porad, z zachwytem obserwowałem zmiany, które zachodzą w przyrodzie, jak z małego ziarenka wyrasta piękny kwiat. Zanim na dobre rozpoczęło się porządkowanie działki rodzice założyli niewielki warzywnik, bo nie wyobrażali sobie, by nie uprawiać własnych warzyw. W niedalekiej przyszłości powstał szkielet ogrodu, tj. nasadzenia drzewek owocowych, iglaków, czy żywopłotu oddzielającego od ulicy oraz zielonego trawnika. Z czasem pojawiły się krzewy, byliny, rośliny cebulowe oraz jednoroczne. Moja fascynacja ogrodem nie malała, wręcz przeciwnie, pogłębiałem wiedzę z czasopism ogrodniczych, książek, czy forów internetowych. Kiedy dorosłem przejąłem ciężą część prac w ogrodzie, tj. przycinanie drzew owocowych, przekopywanie warzywnika, zakładanie nowych rabat, koszenie trawnika, itp.. Moja mama pozwoliła mi na wiele zmian, co wiązało się z przeprowadzeniem w ogrodzie kilku rewolucji i posadzeniu wielu nowych roślin. Do moich ulubionych bez wątpienia należą lilie. Każdego roku w ogrodzie dochodzi do mniejszych lub większych zmian, pojawiają się nowe rośliny. Oczywiście podstawowym powodem jest chęć powiększenia roślinnej kolekcji, jednak drugim niemniej ważnym powodem jest przyciąganie owadów, motyli, ptaków i innych zwierząt do ogrodu. Na urozmaiconych rabatach mogą znaleźć pożywienie, ale także schronienie. Ogród odwiedzają jeże, niekiedy zaskrońce, w koronach drzew i w żywopłocie gniazda wiją ptaki, które pomagają w walce ze szkodnikami: gąsienicami, pędrakami, komarami. Nie stosujemy chemicznych środków ochrony roślin, czy nawozów. Wychodzimy z założenia, że ogród musi być różnorodny, musi mieć różnorodność roślin i zwierząt, a wówczas mamy do czynienia z równowagą biologiczną. Ogród to miejsce spotkań towarzyskich, imprez rodzinnych. Jest miejscem relaksu, wyciszenia się po ciężkim dniu, ładowania akumulatorów, miejscem, które przybliża nas do środowiska naturalnego. Najlepszą zapłatą za trud pracy są uśmiechy rodziców, rodziny i innych osób, które odwiedzają ogród.

Ogród ozdobny

Ogród inspirowany tradycją


Zielone zacisze, zapach ziół i kwiatów- miejsce w którym można odpocząć, nabrać sił i zatrzymać się na chwilę, kiedy cały świat biegnie rozpędzony do przodu. Mój ogród to półwiekowe miejsce opasane tradycją i miłością do zieleni. Pielęgnuję go od ponad 40 lat. Cały ogród jest położony od strony północnej. Dobór roślinności nie jest przypadkowy, większość z nich odgrywa jakąś rolę. SYMBOLIKA ROŚLIN Symboliczna rola roślin na moich rabatach związana jest polskimi tradycjami. W zacienionej części ogrodu, obok ogrodzenia, pnie się barwinek. Po środku ogrodu znajduje się krzew bukszpanu. Rośliny te przyozdabiają palmę oraz koszyk wielkanocny. Mak, łubin oraz floksy wykorzystuję podczas procesji Bożego Ciała. Z ziół oraz kwiatów takich jak irysy, cynie, lilie, rudbekie robię wielobarwne bukiety z okazji święta Matki Boskiej Zielnej. Ponadto, letnie okazy takie jak dalie czy mieczyki, wykorzystuję w dożynkowych dekoracjach domu. WALORY ESTETYCZNE Projektując swoje rabaty zwracam uwagę na ich walory estetyczne. Sadzę je tak, aby w okresie kwitnienia pasowały do siebie kolorystycznie. Obok czerwonych tulipanów od lat kwitnie omieg kaukaski. To połączenie towarzyszy mi już ponad 3 dekady. Wiosną, gajowiec żółty okala hiacynty, a tuż obok krokusy w trzech kolorach cieszą oko podczas porannej kawy. Latem, pacioreczniki kwitną obok ozdobnych czosnków, a dzwonki juki wspaniale komponują się z orlikiem pospolitym. Pojedyncze kompozycje tworzę z irysami syberyjskimi oraz z daliami. Jesienią, w imieniny Świętego Michała wiekowe michałki wyłaniają się pośród trzmieliny. Walory estetyczne kwiatów z mojego ogrodu często wykorzystujemy podczas uroczystości rodzinnych. Urodzinowy bukiet tulipanów stał się naszą tradycją, a dalie zdobiły obrączki podczas ceremonii ślubnej córki. AROMATERAPIA W moim ogrodzie ważną rolę odgrywają rośliny, które przez swój zapach działają odprężająco. Maciejka, lawenda i lubczyk to mój sposób na aromaterapię w zakątku swojego ogrodu. EKO PIELĘGNACJA Od zawsze staram się używać ekologicznej pielęgnacji. W tym celu pomagają mi aksamitki, które nie tylko mają walory estetyczne ale również odstraszają mszyce, mrówki i zniechęcają krety. Podobną funkcje pełni szachownica cesarska, która jest jedną z najokazalszych roślin cebulowych w moim zbiorze. To nie tylko „korona” mojego ogrodu ale również ochrona przed nornicami. OGRÓD W KUCHNI Rośliny wykorzystuje również w kuchni. Stosowany od pokoleń lubczyk dodaje do niedzielnego rosołu, a latem robię tradycyjne ciasto z rabarbaru. NIE TYLKO KWIATY Oprócz kwiatów pielęgnuję również krzewy. Do mojej kolekcji zaliczam różanecznik, hortensję, forsycję oraz złotlin. Zgadzam się z powiedzeniem, że ogród jest wizytówką naszego domu. Doskonałymi ogrodnikami mogą być również seniorzy, wiek to nie przeszkoda aby móc czerpać siłę z roślin. Wiesława, lat 69