Wiosna, a właściwie początek lata w moim ogrodzie to chyba najpiękniejsza pora roku. Uwielbiam te wszystkie kolory i zapachy, uwielbiam kwiaty jednoroczne które niewątpliwie dodają uroku całorocznym bylinom. Zawsze miałam różnorodność gatunków, nie skupiam się na konkretnych odmianach czy kolorach - ma być wesoło, barwnie i wszystko ma cieszyć oczy :) Niekwestionowanymi królowymi mojego ogrodu o tej porze roku są piwonie, mam ich łącznie sześć. Nie są one specjalnie wymagające więc w zasadzie każdego roku niezależnie od warunków atmosferycznych zachwycają moje oczy. W moim ogrodzie obowiązkowo muszą znaleźć się goździki brodate, które pięknie komponują się min. z żurawkami. Obowiązkowo są także petunie, pelargonie, begonie, aksamitki - które sama wysiewam z nasion najpierw do skrzynek w domu. Lwia paszcza choć teoretycznie roślina jednoroczna przeżyła ostatnią zimę w gruncie przy wejściu do domu i zaskoczyła mnie w tym sezonie swoją obfitością. W tym roku także łubin zaskoczył mnie bardzo pozytywnie - także bardzo go lubię, nadaje mojemu ogrodowi taki sielski styl. Nie zawodzą mnie także moje irysy oraz miniaturowe iryski. Mam też sporo różnych róż w wielu kolorach, ale w tym momencie są one jeszcze dopiero w pączkach - one królować będą w moim ogrodzie w sezonie letnim.
Komentarze