Z pewnością wielu z nas słyszało o poparzeniach barszczem Sosonowskiego. Niestety, nie jest to jedyna trująca roślina w Polsce. W naszych ogrodach rośnie wiele gatunków, których spożycie lub nawet dotknięcie może prowadzić do przykrych konsekwencji.
Trujące rośliny ogrodowe
Z roślin o trujących kwiatach najczęściej spotykane są tojady, bielunie oraz maki polne. W każdej części tojada (również w nasionach) zawarta jest groźna toksyna – akonityna, która działa paraliżująco. Szczególnie niebezpieczny jest także bieluń, którego zjedzenie praktycznie każdej części prowadzić może do paraliżu układu oddechowego, a nawet do śmierci. Szczególnie uważac należy także na miłka wiosennego oraz naparstnicę purpurową. Spożycie maka polnego lub jego nasion może natomiast powodować bóle brzucha i wymioty.
![]() |
Oleander pospolity (zdj.: Fotolia.com) |
Niebezpieczne są również rośliny rodzące trujące owoce. Zagrożenie jest o tyle poważne, że wiele z nich łudząco przypomina te, które latem zbieramy w lasach np. jagody. Przykładem jest ostrokrzew kolczasty. Spożycie jego owoców może powodować biegunkę, a w następstwie również paraliż i zaburzenia pracy serca. Podobne skutki wywołać może zjedzenie cisu pospolitego. Natomiast aukuba japońska zjedzona w dużych ilościach może powodować biegunkę oraz wymioty.
Trujące rośliny doniczkowe
Warto wiedzieć, że niebezpieczeństwo może czaić się także na naszych domowych parapetach. Difenbachia, fiołek alpejski czy lilia długokwiatowa – to niektóre z popularniejszych w uprawie roślin, które mogą zagrażać naszemu zdrowiu.
Przy kontakcie z difenbachią – uprawianą głównie w donicach – należy unikać białego soku znajdującego się w jej liściach, zawiera on bowiem kryształy szczawianiu wapnia, powodującego przede wszystkim pieczenie jamy ustnej. Trująca jest również lilia długokwiatowa, jej spożycie wywołuje bóle i zawroty głowy. Szczególną ostrożność należy również zachować w kontaktach z bluszczem pospolitym, anturium czy oleandrem pospolitym.
Postępowanie z trującymi roślinami
Przy pielęgnowaniu roślin trujących należy przede wszystkim pamiętać o ostrożności - dbać, by np. zawarty w liściach sok nie miał kontaktu ze skórą, oczami czy drogami oddechowymi. Zalecane jest zbliżanie się do takich roślin w gumowych rękawiczach i dokładne mycie rąk po zakończonych czynnościach.
Rośliny będące zagrożeniem dla zdrowia uprawiane w domu należy przede wszystkim trzymać w miejscach trudno dostępnych dla dzieci i zwierząt domowych.
Komentarze