Gdy podeszły wiek nazywamy jesienią życia, marzy nam się, by rzeczywiście przypominał on jesień, szczególnie tę naszą – złotą polską. Niestety, nie starzejemy się tak malowniczo jak przyroda, która zieleń liści zamienia we wszelkie odcienie żółci, brązu i czerwieni, sypie lśniącymi kasztanami, pąsowieje, złoci się, granatowieje najprzeróżniejszymi owocami... I całe to bogactwo barw spływa powoli na ziemię, tworząc coraz grubszy i bardziej wzorzysty dywan.

Mając ogród, możemy nie tylko te malowidła podziwiać, ale i je artystycznie współtworzyć. Symbolami jesieni są astry wieloletnie, nazywane marcinkami lub michałkami, których kwiatostany zaczynają pojawiać się z końcem sierpnia, a zamierają po pierwszych silniejszych przymrozkach. Białe, różowe, liliowe, niebieskie i fioletowe kwiaty o najróżniejszych odcieniach tworzą ciepłe, nasycone słońcem kompozycje.

 

Wyjątkowe astry

W ogrodach dominują aster krzaczasty Aster dumosus, reprezentowany przez odmiany dorastające do 20-70 cm, aster nowoangielski Aster novaeangliae, wys. 130-180 cm (są też niskie) o sztywnych łodygach pokrytych, podobnie jak liście, włoskami, oraz aster nowobelgijski Aster novibelgii, wys. 40-130 cm, o nagich pędach ulistnionych na całej długości. Byliny te potrzebują średniożyznej lub żyznej, niezbyt lekkiej gleby i pełnego światła, zwłaszcza gatunki o pędach pokrytych włoskami.

Głównym akcentem jesiennych rabat może być też chryzantema wielkokwiatowa Chrysanthemum x grandiflorum z licznymi odmianami gruntowymi oraz uprawianymi wcześniej pod osłonami, o szerokiej skali barw kwiatów. Kwitną one długo, tworząc nieprzerwanie od późnego lata do mrozów efektowne kobierce. Odmiany różnią się, poza wczesnością kwitnienia i barwą koszyczków, też i budową koszyczków (są pojedyncze, anemonowe, igiełkowe, pomponowe i inne) oraz  wysokością roślin. Chryzantemy mają podobne wymagania jak astry.

Zanim zżółkną liście drzew, jesienny ogród mieni się złocistymi barwami takich bylin, jak: dzielżan, rudbekia, jeżówka, słonecznik, słoneczniczek i nawłoć, nazwana przez Tuwima mimozą („Mimozami jesień się zaczyna…”). I choć te niezbyt wymagające i łatwe w uprawie byliny kwitną krócej niż astry i chryzantemy, to przekwitnięte nadal są dekoracyjne, zwłaszcza rudbekia błyskotliwa i owłosiona (uwaga – to roślina jednoroczna) oraz jeżówka ze swymi dużymi brunatnymi, stożkowatymi lub kulistymi środkami kwiatostanów (koszyczków).

 

Jesień - czas cyklamenów, wrzosów i dalii

 

Na jesiennej rabacie bardzo dobrze wyglądają rozchodniki okazały i wielki – i to zarówno kiedy kwitną (na różowo, purpurowo, liliowo i biało), jak i po przekwitnięciu. Zaletami tych bylin są długie kwitnięcie (od końca sierpnia do października), długowieczność i przystosowanie do suchych i jałowych gleb.

Mniej znane, a zasługujące na rozpowszechnienie, są ceratostigma ołownicowata Ceratostigma plumbaginoides i cyklamen neapolitański Cyclamen hederifolium. Pierwsza jest niską okrywową krzewinką o twardych podziemnych rozłogach, jajowatych liściach, przebarwiających się jesienią na czerwonobrązowo, i lazurowo niebieskich kwiatach rozwijających się od sierpnia do listopada. Drugi, kwitnący też tak długo, ma bladoróżowe kwiaty z karminowym oczkiem oraz sercowate zimozielone liście.

Doskonałym uzupełnieniem jesiennej rabaty bylinowej mogą być obficie kwitnące rośliny jednoroczne, takie jak: smagliczka nadmorska, sanwitalia rozesłana oraz aksamitki (nie boją się niewielkiego mrozu). W jesiennym ogrodzie trzeba też znaleźć miejsce dla wrzosu pospolitego Calluna vulgaris – światłolubnej krzewinki wymagającej kwaśnego, próchnicznego podłoża. Odmiany tego gatunku, a są ich setki, różnią się barwą kwiatów i liści, a także wczesnością kwitnienia.

Znajdziemy wśród nich odmiany o kwiatach pełnych oraz odmiany pączkowe, u których pąki kwiatowe nigdy się nie otwierają, dzięki czemu bardzo długo, bo nawet do stycznia, pozostają ozdobne. Wrzosy najładniej wyglądają w większych grupach oraz w towarzystwie traw ozdobnych, a w szczególności niskiej, kępkowej kostrzewy sinej Festuca cinerea i kostrzewy niedźwiedziej Festuca scoparia.

 

 

Ah, trawy ozdobne!

Jesień bez wysokich ozdobnych traw to jak wiosna bez tulipanów. O tej porze roku najbardziej dekoracyjne są miskanty: kwiecisty Miscanthus floridulus, którego pędy i liście przebarwiają się na ognistoczerwony kolor, cukrowy Miscanthus sacchariflorus, tworzący  trwałe srebrzystobiałe kwiatostany, oraz chiński Miscanthus sinensis, wyróżniający się – w zależności od odmiany – lśniącymi srebrzystymi, beżowymi, różowymi i karminowymi kwiatostanami. Efektowne są również jego odmiany o prążkowanych liściach, jak np. ‘Zebrinus’, a także odmiana o nazwie ‘Gracillimus’ o delikatnych, łukowato wygiętych liściach, przebarwiająca się zimą na rudo.

Zapraszamy do magicznego świata traw

Ognistym, pełnym temperamentu  kolorem zwracają na siebie uwagę sorgastrum Soghastrum i szrobródek Spodiopogon. Z kolei proso różgowate Panicum virgatum ciągle może nas zaskakiwać delikatnymi rozpierzchłymi kwiatostastanami. Na uwagę zasługują jego odmiany ‘Rotstrahlbusch’ o liściach niebieskozielonych, a w październiku  zmieniających się na purpurowobrązowe, oraz ‘Heavy Metal’ o bardzo sztywnych sinozielonych liściach i brązowych kwiatostanach.

Warto też wspomnieć o bardzo efektownej rozplenicy japońskiej Pennisetum alopecuroides, wyróżniającej się długimi puszystymi kwiatostanami w kolorze żółtawym, brązowym lub ciemnopurpurowym (zależnie od odmiany). Wymienione gatunki szczególnie lubią zaciszne, w pełni nasłonecznione lub lekko ocienione stanowiska oraz przepuszczalne, próchniczno-mineralne gleby. Rozplenice warto zabezpieczyć przed mrozem.

Pamiętajmy przy tym, że byliny, w tym trawy, znacznie lepiej zimują, jeżeli nie mają usuniętych części nadziemnych. Nieścięte łodygi i liście tych roślin stanowią bowiem naturalne okrycie gleby, pąków odnawiających i korzeni. Dodatkową ochroną przed mrozami jest gromadzący się i dłużej utrzymujący pomiędzy pozostawionymi łodygami śnieg.

 

 

Rośliny o ozdobnych owocach

Golteria rozesłana Gaulhteria procumbens to niska (10-15 cm) krzewinka o zimozielonych liściach, które na zimę lekko czerwienieją, i kulistych czerwonych owocach, utrzymujących się od jesieni aż do późnej wiosny. Roślinom tego gatunku odpowiadają gleby przepuszczalne, próchniczne i kwaśne oraz cieniste lub półcieniste stanowiska. Z kolei miechunka rozdęta Physalis alkekengi to średniowysoka bylina szybko się rozrastająca za pomocą długich kłączy, która swoją dekoracyjność zawdzięcza intensywnie pomarańczowym kielichom, podobnym do lampionów.

 

Rośliny o ozdobnych liściach

Na uwagę zasługują żurawki Heuchera, reprezentowane przez wiele odmian o różnie wybarwionych liściach, także w kolorach złotej jesieni. Tworzą one piękną okrywę, a tym samym tło dla wielu innych gatunków. Taką samą funkcję pełnią czyściec wełnisty Stachys byzantina o srebrzystobiałych, miękko owłosionych liściach oraz rogownica kutnerowata Cerastium tomentosum o podobnej barwie, ale znacznie drobniejszych liściach. Obie byliny zachowują ulistnienie na zimę i są długowieczne.

Małe wymagania ma też bylica Pursha Artemisia ludoviciana, która tworzy zwarte srebrzystoszare łany, ładnie harmonizujące z roślinami o innych barwach. W tej grupie roślin nie powinno zabraknąć kapusty ozdobnej, rośliny jednorocznej o niezwykle wyrafinowanej urodzie. Może ona mieć liście w kolorach: kremowym, różowym, czerwonym i fioletowym, występujące jako jedno- lub dwubarwne. Te kapuściane „róże” nie boją się słoty, wiatru, przymrozków, a niektóre znoszą kilkunastostopniowe mrozy.