Powrót do natury daje się zaobserwować coraz wyraźniej. Nie wynika on tylko z chwilowej mody, ale obecnie jest niemal koniecznością. Promowanie rozwiązań przyjaznych środowisku naturalnemu dotyczy nie tylko technologii, ale również stylu życia. Ten powrót do korzeni obejmuje także ogrodnictwo. I to zarówno sposoby ochrony i systemy uprawy roślin, jak i style założeń ogrodowych. Stopniowo odchodzi się od chemizacji na rzecz proekologicznych metod.

Ogród preriowy jest jednym z rodzajów kompozycji doskonale wpisujących się w coraz powszechniejszy trend naturalistyczny. Rabaty nie są jak spod linijki, stają się łagodne, wręcz płyną, a roślinom pozwala się na swobodny wzrost i rozsiewanie. Główną inspiracją jest tu oczywiście przyroda. Pierwowzorem ogrodu o charakterze preriowym są rozległe trawiaste tereny środkowych stanów Ameryki, jak Illinois czy Ohio.

Ogród taki ma sporo zalet. Możemy go założyć nawet na bardzo jałowej, nieurodzajnej i suchej glebie. Mróz, silny wiatr, upalne lato nie stanowią dla niego żadnego zagrożenia. Ogród preriowy będzie atrakcyjny zarówno na płaskiej działce, jak i na pagórkowatym czy nierównym terenie. Na przeciętnej glebie możemy praktycznie zrezygnować z nawożenia roślin. Większej uwagi wymaga tylko przez pierwsze dwa lata. Trzeba go regularnie odchwaszczać, by pozwolić roślinom dobrze się rozwinąć. W kolejnych latach opieka ogranicza się do wycinania suchych pędów i uzupełniania wolnych miejsc. Z przycinaniem warto poczekać do końca zimy, bo martwe, oszronione źdźbła, kwiatostany i liście będą urozmaicały krajobraz.

Ogrody preriowe aranżowane są w układzie otwartym, są niejako przedłużeniem otaczającego terenu. W praktyce oznacza to, że najlepiej komponują się z nimi ogrodzenia niskie, drewniane, murki oporowe czy farmerskie płoty. Ponieważ naśladujemy naturę, linie powinny być miękkie, płynne. Ukształtowanie terenu nie ma znaczenia, choć wszelkie wzniesienia lub spadki urozmaicają i dają wrażenie dynamizmu.

 

Rośliny do preriowej rabaty

Najważniejszy jest oczywiście dobór roślin. Powinny to być odporne na suszę i słońce byliny i trawy. Na terenach płaskich możemy zastosować niewysokie perukowce, tawuły, berberysy, dziką różę, trzmielinę oskrzydloną, kosodrzewinę. Z drzew jako tło dobrze sprawdzą się brzozy, sumak octowiec, limba, glediczja trójcierniowa.

Przy tworzeniu preriowej rabaty sadzimy rośliny po kilka sztuk obok siebie, najlepiej większymi grupami w układzie wzajemnie przenikających się wysp. Nie ma potrzeby postępowania według ustalonych wzorców, jednak unikać należy ostrych kątów i powtarzalnych, regularnych elementów. Ogród ma być jak najbardziej zbliżony do naturalnego siedliska.

Dla wprowadzenia dynamizmu zestawiamy gatunki o kontrastowych barwach. Podobnie sadźmy obok siebie rośliny różniące się wzrostem. Szczególnie na płaskim terenie daje to efekt trójwymiarowej głębi. Jednak aby uniknąć wrażenia chaosu, te najwyższe sadzimy pośrodku i z tyłu rabaty, te najniższe zaś z przodu. Jako że na preriach nie występują zbiorniki wodne, nie zakładajmy ich również w ogrodzie preriowym. Zaprojektujmy ewentualnie suchy żwirowy strumień. Ścieżki powinny być wysypane naturalnym surowcem. Dla urozmaicenia można tu i ówdzie dodać fragmenty piaskowca.

 

Byliny w duecie z trawami

Byliny, które na naszej prerii sprawdzą się najlepiej, to: nawłocie, astry, dzielżany, jeżówki, liatry, nachyłki, dziewanny, krwawniki, przetaczniki, firletki, liliowce, dzwonki, czarnuszki, czosnki i wiele innych. W ogrodzie preriowym nie może zabraknąć traw. Dodają lekkości rabatom, powiewają przy najmniejszych podmuchach wiatru, przyjemnie szumiąc. Wybór jest ogromny.

Dostępne są gatunki niskie i ponaddwumetrowe o różnym zabarwieniu liści – od zieleni przez stalowoszary aż do purpury i ciemnego brązu. Szczególnie warto posadzić wysokie miskanty, bo będą górowały nad innymi roślinami. Z innych wytrzymałych traw warto polecić trzcinniki, mozgę, spartynę, ostnice, proso rózgowate, rozplenice.

 

 

Rośliny do ogrodu preriowego

1. Tojeść kropkowana szeroko rozrasta się dzięki rozłogom. Urośnie praktycznie wszędzie, ale preferuje miejsca słoneczne. Jej kwiaty nadają rabatom wiele ciepła.

2. Rdest himalajski jest ekspansywny, dzięki czemu nie dopuszcza do rozwoju chwastów. Od sierpnia przyozdabiają go kłosowate kwiatostany.

3. Liatra to wspaniała odporna bylina. Można ją sadzić pojedynczo jako mocny pionowy akcenty lub w grupach. Kwitnie całe lato na biało lub fioletowo. Przywabia całe roje motyli i innych owadów, przez co ogród jeszcze bardziej jest częścią ekosystemu.

4. Rozchodniki słyną z niebywałej wręcz odporności na suszę. Kwitną od sierpnia aż do mrozów we wszystkich odcieniach różu. Warto zostawić martwe pędy, aby zimą zdobiły ogród. Również przyciąga owady, co stwarza pretekst do uważnego podglądania przyrody.

5. Mikołajek agawolistny nadaje się do najbardziej suchych miejsc. Dzięki długim, głęboko sięgającym korzeniom palowym niestraszna mu żadna susza. Kwitnie w pełni lata, wytwarzając następnie setki nasion. Urzeka nadzwyczaj egzotycznym wyglądem.