Tradycyjne odmiany malin żyją dwa lata. W pierwszym roku osiągają wysokość nawet do 1,5-2 metra. W kolejnym roku te same pędy owocują, po czym zamierają. Tak długie pędy muszą zatem przetrwać dwa sezony. Często podczas zimy śnieg potrafi przygiąć je do ziemi lub nawet złamać.

Także późnym latem i jesienią długie i cienkie pędy mogą pochylać się pod ciężarem owoców. Aby tego uniknąć, konieczne jest przycinanie zbyt długich pędów lub przymocowanie ich do podpór. Często wykorzystuje się do tego celu miejsca przy ogrodzeniach lub stelażach, do których można przywiązać długie pędy.

Maliny uprawia się najczęściej systemem pasowym. Krzewy te jako jedne z nielicznych wypuszczają młode pędy z pąków śpiących znajdujących się na podziemnych korzeniach. Trudno jest zatem przewidzieć, gdzie wyrosną nowe przyrosty, ponieważ korzenie rozrastają się we wszystkich kierunkach.

Jednym z polecanych sposobów uprawy malin jest uprawa w szerokich pasach z wykorzystaniem kratownicy, na której będą opierały się wyrastające pędy. W tym celu wbijamy na czterech końcach szpaleru zaostrzone paliki. Do nich mocujemy poprzecznie żerdzie w taki sposób, aby powstała kratownica. Poprzeczki powinny być rozmieszczone co około 30-40 cm. Jako materiał można wykorzystać długie kije leszczynowe lub drewniane listewki.

Jeszcze lepsze są pędy bambusa, gdyż są lekkie, wytrzymałe i odporne na warunki atmosferyczne. Sama kratownica powinna mieć wysokość około 80 cm. Długość pasa uprawy praktycznie nie ma znaczenia. Ważna jest jednak szerokość, która nie powinna przekraczać jednego metra. Zbyt szeroki pas będzie utrudniał zbiór i pielęgnację krzewów.

Zaletą uprawy malin przy stelażu jest brak konieczności skracania zbyt długich pędów i wiązania ich do podpór, gdyż wyrastające pędy będą opierały się na poziomo ułożonych poprzeczkach.