Przyroda nie przestaje nas zadziwiać. Skąd śnieżyczka przebiśnieg wie, że nadchodzi wiosna? Dlaczego rośliny zaczynają kwitnąć w odpowiednim czasie? Te pytania zaprzątały umysły wielu uczonych. Tymczasem odkryto, że na rozpoczęcie wegetacji i kwitnienie mają wpływ różne czynniki.

Wiele roślin z naszych szerokości geograficznych zanim zacznie wypuszczać nowe pędy, musi przeżyć zimę. Ten mechanizm ochronny uniemożliwia powrót do życia po krótkiej przerwie jeszcze tej samej jesieni. Aby nasiona wychłodziły się dostatecznie w czasie spoczynku, temperatura powietrza powinna utrzymywać się poniżej -5°C najczęściej przez wiele tygodni. Taki proces wywoływany jest także sztucznie przez profesjonalnych ogrodników. Nazwany został stratyfikacją i ma na celu utrzymanie lub nawet zwiększenie zdolności kiełkowania nasion przy skróconym okresie spoczynku.

Niektóre rośliny do oceny długości dnia wykorzystują swoje liście. Zakwitają dopiero wtedy, gdy na wiosnę dni stają się dłuższe. Natomiast gatunki kwitnące wcześniej, już pod koniec zimy, swój wewnętrzny zegar dostosowują do temperatury (należą do nich także ozdobne rośliny cebulowe). Przy tym temperatura powietrza ma dla nich mniejsze znaczenie niż temperatura podłoża. Gdy tylko promienie słoneczne lekko ogrzeją ziemię, cebule budzi do życia ich wewnętrzny budzik.

W stosunkowo krótkim czasie z cebulek wyłaniają się liście i kwiaty. Śnieżyczka przebiśnieg budzi się jako pierwsza. Wystarczy jej temperatura nieznacznie wyższa od punktu zamarzania. Roślinka potrafi nawet przebić się przez cienką warstwę okrywy śnieżnej, jeśli tylko ziemia nie jest zamarznięta. 

Sztuczka z czapeczkami

Kupione cebule hiacyntów do pędzenia przeszły już okres sztucznej zimy w chłodnym pomieszczeniu. Są więc przygotowane do wiosny. Potrzebny jest jednak  drobny trik pobudzający je do rozpoczęcia wegetacji. Górną część cebuli przykrywamy stożkiem z nieprzeświecającego papieru. Zaciemnione cebule szybko będą wypuszczać liście i pędy. Czapeczki zdejmujemy, gdy zaczną się podnosić. Teraz szkła z hiacyntami przenosimy w miejsce dobrze naświetlone. Niebawem rozwiną się pachnące kwiaty.

Nie wszystkie śnieżyczki są zawsze zgodne co do tego, że zima już minęła. Niektóre kwitną już w grudniu, ale większość czeka do lutego i marca. Dużą rolę odgrywają w tym różnice warunków stanowiskowych. Szybciej od innych ociepla się osłonięte miejsce pod ścianą domu lub podłoże piaszczyste, bardziej przepuszczalne niż gliniaste. Śnieżyczka przebiśnieg potrafi przezwyciężyć efekty nagłych nawrotów zimy. Uzbrojona jest w rodzaj naturalnej osłony, skutecznie chroniącej przed atakami mrozu.