Ogród ozdobny
Moja oaza spokoju
Na bez mała 700 metrach stworzyłam sobie swój zakątek, w którym spędzam niemalże
każdy dzień, każdą chwilę. Jest tam oczko wodne z małą fontanną, otoczone paprociami, funkiami i jednorocznymi niecierpkami, nad którym rośnie szczepiona wierzba. W kamienistym otoczeniu oczka, gdzie chętnie baraszkują ptaki w upalne dni, dobrze czują się funkie, azalie miniaturowe i płożące krzewy iglaste. Wejście na działkę prowadzi przez pergole porośnięta przepiękną różą pnącą, a na rabatach przy ścieżce posadziłm różnorodne rośliny takie jak wierzby, berberysy o kolorowym
ulistnieniu, płożące jałowce w odmianach, kosodrzewina, bukszpany, cisy i irga płożąca. Wśród tych wszystkich krzewów dominują smagliczki, ubiorki, floksy szydlaste oraz kwiaty cebulowe, ukryte wśród bylin narcyze, tulipany, cebulice i szafirki. W bardziej zacienionym zakątku ogrodu, niemal pod owocowymi drzewami swoje miejsce znajdują różaneczniki i azalie, tawułki i dorodna rodgersja. W miejscu słonecznym i dość suchym powstało też mini wrzosowisko, moje marzenie, z wrzosami, wrzośćcami i
wilczomleczem złocistym. Znalazło się tam miejsce dla odnalezionej wśród chwastów samosiejki brzozy, iglastych krzewów płożących i ukrytych pod powierzchnią ziemi krokusów.Na działce odnajduję spokój i relaks, a ruch i świeże powietrze zapewniają mi dobre samopoczucie i komfort bezstresowego życia.