P: Ubiegłej wiosny posadziłam około 50 tuj. W lecie dookoła nich posypałam nawóz przeciwko brązowieniu igieł. Było wtedy upalnie i sucho. Nie podlałam drzew. Po pewnym czasie iglaki zaczęły brązowieć. Czy mogę je jeszcze uratować?

O: Jedną z najważniejszych spraw, o której się niestety zapomina, jest podlewanie młodych roślin, które są jeszcze słabo przyjęte i niezaaklimatyzowane. To dla nich najgroźniejsze są długotrwałe susze. Podlewać należy niezbyt często, ale obficie. Tylko duża dawka wody (8-10 l na roślinę) dociera do mogących pobrać ją korzeni.

 

  

Podlewanie stosujemy również i zimą podczas bezmroźnych dni. Glebę wokół młodych roślin ściółkujemy – nie tylko hamuje to rozwój chwastów, ale pomaga utrzymać glebę w należytej wilgotności. Przed nadejściem zimy zabezpieczamy świeżo posadzone rośliny, okrywając je chochołami. Chronią one rośliny przed nadmiernym ogrzaniem na przedwiośniu oraz dość dobrze przed przesuszeniem, wyhamowując suche, mroźne wiatry.

Wszelkie nawozy pod rośliny iglaste w formie kolumnowej rozkłada się w kole w średnicy dwukrotnie większej niż średnica korony. Wieloskładnikowe mieszanki mineralne dla roślin iglastych stosuje się wczesną wiosną.

 

Cięcie tui na żywopłot

 

Jeśli posadzone rośliny rozwijają się dobrze i nie wykazują braku składników pokarmowych, to wystarczy od czasu do czasu zastosować nawóz potasowy, który zwiększa ich odporność na mróz i suszę. Po zastosowaniu nawozów mineralnych, jeżeli w krótkim czasie nie spadnie deszcz, należy rośliny obficie podlać.