Artykuły

Ogród ozdobny

Zaczarowany ogród


Nasz ogród jest jeszcze dość młodym założeniem o powierzchni niespełna 1000m2. Jego początki sięgają 2011r, gdy powstawał jeszcze w czasie budowy domu. Wszelkie prace ogrodnicze, łącznie z murowaniem, kopaniem i sadzeniem wykonywaliśmy sami. Sprawiało i sprawia nam to wiele satysfakcji, gdyż ogród ciągle ewoluuje. Inspiracje czerpiemy ze wspomnień, internetu i prasy tematycznej, a także podczas licznych wyjazdów i spacerów. Mama i ja wprowadzamy swoje modernistyczne elementy, pod postacią wszelakich form ciętych oraz darów natury - kamieni, szyszek, korzeni. Tata często się z nas śmieje, że "my mamy swój ogród, ale czy on ma jeszcze swoja żonę i córkę?". Dzielnie jednak próbuje dorównać nam kroku i wytrwale pomaga nam spełniać różne wizje małej architektury. W ogrodzie sami postawiliśmy grillo-wędzarnie, zbudowaliśmy huśtawkę, wymurowaliśmy rabatki. Oczko wodne czy zakopane pojemniki (2 mouzery), to też efekt pracy ludzkich mięśni. Maksymalnie staramy się wykorzystać naszą ograniczoną przestrzeń, więc porzeczki i agrest połączyliśmy z truskawkami, garaż obrasta winogronem i malinami, znalazło się miejsce na mały warzywnik czy owocowy sad. Część roślin kilkakrotnie zmieniała stanowisko, a to z powodu słońca czy podłoża, kilka z uporem maniaka starała się przesadzić nasza psina. Po zmianie miejsc odpuszczała, więc śmiało można powiedzieć, że nasza wiekowa już labradorka też miała udział w tworzeniu naszego zaczarowanego ogrodu :)

Ogród ozdobny

Moje miejsce na ziemi


Witam, Dzisiaj chciałabym zaprezentować Państwu moje miejsce na ziemi. Mam tu zaczarowany świat przepełniony kolorami i zapachami roślin, również śpiewem ptaków i szumem wody. Soczyście zieloną trawę zdobią piękne kolorowe kwiaty i krzewy: róże, irysy, oleandry, hortensje, aksamitki, trytomia, hibiskus. Uwielbiam liliowce, hortensje bukietową, oraz malownicze liście host i żurawek. Wyhodowane samodzielnie sadzonki pelargonii pięknie zakwitły zdobiąc przydomowe obejście. Zwierzęta również są tu bardzo ważne. Mam ukochanego psa, śpiewają ptaki, w oczku wodnym pływają kolorowe rybki, a przy brzegu można spotkać jaszczurkę. Ważną rzeczą są dla mnie kolory roślin, oraz słońce rzucające światło na nie o różnych godzinach. Buk trikolor, śliwa ozdobna, świerki, graby, oraz weigela, akacje, oraz wiele innych drzew i krzewów zależnie od pory dnia jak i światła padającego na nie, wyglądają zupełnie inaczej. Czerwone liście buku i śliwy, są przepiękne na tle żółtych akacji. Część wypoczynkowa znajduje się przy oczku wodnym. Tam w zależności od pory roku, towarzyszą nam różne kwiaty. Moim oczkiem w głowie, jest ostatnio bugenwilla, roślina trudna w hodowli - ciepłolubna. Dopełnieniem są lampiony drewniane, które w ogrodzie tworzą nastrój.W drugiej części posiadłości, znajduje się mała szklarnia przy której stoi studnia, wykorzystywana do podlewania roślin. Posiadam również abisynkę obok której, można sobie przysiąść na ławeczce. Zdjęcia najlepiej oddają urok tego miejsca. Pozdrawiam