Uprawą roślin pasjonowałam się praktycznie od dziecka, kiedy to z bratem tworzyliśmy swoje maleńkie ogródki, co pozostało nam do dziś, on tworzy swój ogród w Kaliszu ja na pomorzu.W moim niedużym przydomowym ogródku ciągle coś tworzę i co roku zmieniam dekoracje, puszczając wodze swojej fantazji, uważam że mój ogród nie musi być do końca taki wypielęgnowny lecz bliski bardziej natury pozwalam niektórym roślinom swobodnie przemieszczać się po ogrodzie i tak firletka czy rudbekia pojawia się w rożnych miejscach i tam zostają. Zauroczona jestem begoniami które co roku uprawiam w doniczkach mają różne formy i kwitną pięknie całe lato ciesząc moje oczy, najważniejsze jest aby w swoim ogrodzie dobrze czuć, rozkoszując się świeżym powietrzem i zapachem kwiatów.
Komentarze