Żywność probiotyczna

W Chinach i Japonii, kiedy komuś coś dolega, pierwsze kroki kieruje do sklepów z żywnością probiotyczną. Sprzedaje się tam pokarmy, które mają udowodnione klinicznie działanie prozdrowotne. W Polsce nie mamy takich sklepów, ale odkąd zaczęłam borykać się z nadciśnieniem, diametralnie zmieniłam swoją dietę.

Zwiększyłam spożycie surowych warzyw, owoców oraz soków. Duże ilości potasu zawarte w pomidorach, brukselce, bananach, brzoskwiniach i czarnych porzeczkach pomagają podobno obniżyć ciśnienie tętnicze krwi. Natomiast stan naszych naczyń krwionośnych poprawimy, jedząc rośliny bogate we flawonoidy – szpinak, brokuły, cebulę, kapustę, seler, sałatę, pomidory, owoce cytrusowe, śliwki, wiśnie i winogrona.

Jakich produktów unikać przy nadciśnieniu?
Staram się wykluczyć z diety sól, tłuste mięsa oraz tłuszcze zwierzęce. Jak ognia unikam też twardych margaryn oraz maślanych miksów. Do ich utwardzania używa się bowiem groźnego dla naszego organizmu niklu. Zdecydowanie zdrowsze jest prawdziwe masło. Ważne jednak, żeby używać go z umiarem i gdzie się da, zastąpić oliwą z oliwek lub innym olejem.

Grecka kuchnia na nadciśnienie
Moja córka zabrała mnie kiedyś, w nagrodę za opiekowanie się wnukiem, do Grecji. Śmiałam się, że specjalnie, abym zmieniła swoje nawyki żywieniowe. Dopiero tam spróbowałam świeżego swojskiego chleba polanego oliwą z oliwek, podanego z fetą, pomidorami i rukolą – po prostu rarytas. Stałam się również wielbicielką greckich sałatek z ogromną ilością czosnku.  Aż trudno uwierzyć, że kiedyś jadałam dużo wędlin, pasztetów, konserw, a zupa była zawsze zaprawiana zasmażką.

Seler w walce z nadciśnieniem
Na urodziny dostałam książkę o medycynie chińskiej. Wyczytałam, że w przypadku nadciśnienia zalecane jest spożywanie dużej ilości selera, a szczególnie picie wyciśniętego z niego soku. Od tej pory seler do zupy kroję w kostkę, żeby go zjeść. Gdy był w kawałku, wyrzucałam go do kosza. W tej książce polecają także spożywanie dużych ilości cebuli, czosnku, marchwi oraz owoców głogu. Dowiedziałam się też, że picie pół filiżanki zielonej herbaty przez co najmniej rok obniża ryzyko nadciśnienia prawie o połowę!


Olga Lisowska

 

Dieta na nadciśnienie według Olgi Lisowskiej

Produkty wskazane:
Warzywa: czosnek, boćwina, cebula, seler, burak, głóg, siemię lniane, soja, fasolka szparagowa, sałata, groszek, marchew, szpinak.
Owoce: pomarańcza, jabłko, śliwka, banan, grejpfrut, wiśnia, truskawka, poziomka, porzeczka, malina, jeżyna.
Zioła: jemioła, kłącze perzu, korzeń mniszka, kwiatostan głogu, owoc jarzębiny, rumianek, liście poziomki, dzika róża, melisa, skrzyp. Przyprawy: ziele angielskie, wanilia, chrzan, cynamon, szafran, goździki, cytryna, kminek, koper, czarnuszka, lubczyk, estragon, hyzop, lawenda, szałwia, mięta, majeranek, oregano.
Inne: ryż, otręby i płatki owsiane, kawa zbożowa,
oliwa z oliwek i oleje roślinne, zielona herbata.
Produkty niewskazane:
sól, pieprz, ocet, musztarda, keczup, gorczyca, ostra papryka, mocne: kawa, herbata i kakao, napoje alkoholowe, warzywa kiszone, konserwy, smalec, zasmażka.