Cichy i jednostajny szmer wody uspokaja. W takim miejscu dobrze się odpoczywa, a poza tym panuje tu wyjątkowy mikroklimat. Dlatego planując oczko, nie chcieliśmy, aby powstał tylko zbiornik ze stojącą wodą, ale by była ona także w ruchu.

Kamienne schody

Na początku przywieźliśmy trochę różnego rodzaju kamieni. One utworzyły dość masywne stopnie. U ich podstawy zaczyna się kręte koryto, z którego woda wpada prosto do niżej położonego oczka.

Krzewy do oczka

Na całej długości, po obu stronach kaskady i koryta, wymurowaliśmy kamienne donice, w których posadzone zostały krzewy. Od strony ogrodzenia wyższe: ostrokrzew, wierzba, tuje, jałowce, tawuły, a niższe od strony podwórka: irga płożąca, wrzosy oraz kwiaty sezonowe.

Podświetlenie oczka

Woda płynąca dość szybko przez koryto wpada do obszernej sadzawki o pojemności ok. 1500 litrów. Jest to zbiornik stały, cały wybetonowany, wyłożony czarną folią, typową do oczek wodnych. Kamienne nabrzeże wzmocnione jest skałkami różnej wielkości, które osadziliśmy w cemencie. Na środku oczka umieszczona jest fontanna, połączona z pompą o obwodzie zamkniętym, która odprowadza wodę na kaskadę przez filtr. W cały system jest również wmontowana lampa UV. Dzięki temu wieczorem nasza kaskada wraz z całą sadzawką otulona jest nastrojowym, kolorowym światłem. Jego źródłem są również dwie lampy ustawione na dnie zbiornika.

Rośliny wodne

Wokół oczka w specjalnych koszach posadziłam rośliny wodne, a także zbudowaliśmy dwustopniowy skalniak. Rośnie tam drzewko bonsai, tuja płożąca, świerk 'Conica', juka, wrzosy i wiele różnych kwiatów, które systematycznie dosadzam w sezonie. Połączenie wodnej kaskady, oczka i roślin dało świetny efekt.

Magdalena Klempka

Nasza rada

Lampy UV

Likwidują efekt „zielonej wody” i oczyszczają ją. Fragmenty glonów oraz pasożyty i szkodliwe bakterie przepływając przez taką lampę, są niszczone, a woda odzyskuje przejrzystość.