Więcej o roślinie poniżej:

Milin (Campsis)

kategoria:  pnącza

stanowisko:   słońce

wysokość:  do 20 m

mrozoodporność:  do -20°C

odczyn gleby:  obojętny, lekko kwaśny

preferencje glebowe: żyzna, przepuszczalna, piaszczysto-gliniasta, próchnicza

podlewanie:  dużo

barwa liści/igieł: zielona

barwa kwiatów:  czerwona, pomarańczowa, żółta

pokrój: pnący

okres kwitnienia: lipiec-wrzesień

wysiew: wiosna, jesień

rozmnażanie: odkłady,sadzonki pędowe, odrosty korzeniowe, siew

trwałość liści:  sezonowe

zastosowanie:  ogrody, pergole, trejaże, altany, tarasy

tempo wzrostu:   szybkie

Milin wywodzi się z terenów Azji i Ameryki Północnej. Ze względu na oryginalną budowę kwiatów nosił dawniej nazwę trąba lub trąbki.

Milin amerykański wczepia się w podpory za pomocą korzeni czepnych, osiągając bez trudu wysokość 10-12 metrów. Milin wielokwiatowy tworzy mało korzeni czepnych i owija podpory końcami pędów. Po nazwie można poznać, co jest jego największym atutem.

U obydwu gatunków kwiaty mają budowę lejka, osiągają długość 10 centymetrów i średnicę do 5 centymetrów i pojawiają się od lipca do września. Zależnie od odmiany są żółte, pomarańczowe lub szkarłatne. Milin jest ozdobny również z liści oraz owoców.

Bardzo popularne są odmiany z grupy tagliabuana uzyskane ze skrzyżowania milina amerykańskiego z wielokwiatowym, odznaczające się dużą mrozoodpornością (u niektórych odmian do -15°C) i bujnym kwitnieniem. Godna polecenia jest m.in. odmiana ‘Mme Galen’.

Milina sadzi się od jesieni do wiosny w ciepłym, osłoniętym od wiatru, słonecznym miejscu, gdzie podłoże jest przepuszczalne i żyzne. Najlepsza jest wystawa południowo-zachodnia i południowo-wschodnia.

Wiosną rośliny zasilamy kompostem, latem regularnie nawadniamy. Podłoże należy mulczować, aby ograniczyć parowanie. Pędy kwiatowe skracamy po kwitnieniu (lub w lutym, marcu) na długość 3-4 oczek. Takie cięcie pobudza rośliny do zawiązywania kwiatów.

Milin może być prowadzony na pergoli, podporze, po drzewach, a także po dużych krzewach.

Milin kwitnie po kilku latach od posadzenia, dlatego na początku warto go łączyć z kwitnącymi pnączami jednorocznymi.