Kopczykując obsypujemy u podstawy drzewa, krzewy i byliny, osłaniając korzenie oraz nisko położone pędy. Nawet jeśli nadziemna część rośliny przemarznie, to wiosną odbije z pąków korzeniowych. Dowiedz się w jaki sposób oraz czego wykonujemy kopczyki chroniące rośliny.

Czym kopczykujemy?

Najtańszym i łatwo dostępnym materiałem do kopczykowania jest ziemia znajdująca się wokół rośliny. Możemy też kupić zwykła ziemię ogrodniczą. Ziemia najlepiej sprawdza się przy kopczykowaniu drzew i większych krzewów. Torfem i korą zabezpieczamy przed mrozem byliny, krzewinki oraz gatunki o delikatnych pędach. Torf, kora i trociny z kolei są idealne dla roślin wrzosowatych: wrzosów, pierisów czy wrzośców. Wióry drzewne i suche liście dobrze służą do osłaniania wszystkich gatunków bylin.

Kopczykowanie: jak to robimy?

Pierwsze silne przymrozki to znak, że można przystąpić do działania. Spadek temperatury wprowadza roślinę w stan spoczynku i przygotowuje do nadejścia zimy. Prace rozpoczynamy od oczyszczenia terenu i usunięcia wszystkich resztek roślinnych i organicznych. Jest to niezwykle istotne, ponieważ mogą być one źródłem infekcji oraz siedliskiem szkodników. Rozkładająca się warstwa materii organicznej zmniejsza także skuteczność izolacji roślin od niekorzystnych warunków pogodowych.

Kopczyków nie wolno nam usypywać na zamarzniętej glebie, ponieważ w okresie wiosennym odmarza z opóźnieniem, hamując rozwój roślin. Wyjątkiem są kopczyki z trocin i kory. W tym przypadku lekko zmarznięta gleba hamuje ich rozkład. Dzięki temu roślina nie ulega zaparzeniu i rozhartowaniu przez ciepło wydzielane w czasie procesu rozkładu materiału organicznego.

Dla większości roślin kopczyk usypujemy na wysokość 20-30 cm. Hortensje obsypujemy nieco wyżej – na wysokość 40-50 cm. Ochronę przed zimnem i wilgocią możemy zwiększyć przykrywając dodatkowo kopczyk stroiszem, słomą lub agrowłókniną. Możemy też osłonić całą roślinę daszkiem lub konstrukcją z desek, folii czy szklanych szyb.

Kopczyki rozgarniamy wiosną, gdy minie już ryzyko wystąpienia wiosennych przymrozków, ale pąki jeszcze się nie rozwiną. Jeśli przetrzymamy kopczyk zbyt długo, osłabimy roślinę, która wypuści kruche, łamliwe pędy.

Które rośliny wymagają kopczykowania na zimę?

Nowo posadzone rośliny takie jak: ogniki, magnolie, tulipanowce, jabłonie, śliwy, trawy ozdobne, bambusy czy piwonie wymagają kopczykowania przez 2-3 lata.

Corocznego kopczykowania wymagają rośliny wrażliwe na mróz takiej jak: azalie, różaneczniki, róże, hortensje, wrzosy i wrzośce, powojniki, glicynie, ostrokrzewy, trawa pampasowa, hortensje czy suchodrzewy chińskie.

W jaki sposób kopczykujemy na zimę róże?

Kopczykowanie na zimę róż polega na usypaniu u podstawy górki na wysokość 20 cm. Na rabatach nieściółkowanych najłatwiej po postu po prostu zgarnąć ziemię i wokół każdego krzewu róży utworzyć ochronny kopczyk. Ziemię warto jest pokryć dodatkowo warstwą ściółki organicznej, która zapobiegnie rozpadaniu się kopczyków pod wpływem opadów atmosferycznych. Po uformowaniu dobrze jest podlać lekko kopczyk, żeby dobrze osiadł. Następnie całą roślinę szczelnie owijamy np. agrowłókniną, którą związujemy u podstawy krzewu.

Gdy nadchodzi wiosna, wystarczy z powrotem rozgarnąć i wyrównać ziemię. Rozkładająca się materia organiczna będzie stanowiła doskonały nawóz.