Kwiaty

Ogród ozdobny

Mój ogródek :)


Moja przygoda z ogrodem zaczęła się dawno temu, gdy jako 5 latka postanowiłam mieć swoją rabatę kwiatową, a potem to już sprawy potoczyły się lawinowo. Obecnie mój ogródek ma 500 m2, oprócz roślin ma jeszcze swoich skrzydlatych i czworonożnych mieszkańców. Sroki, sójki, sikory uwielbiają ucztować na mojej leciwej jabłonce, widocznie tak jak ja uwielbiają jeść stare, dobre papierówki. Pszczoły zaś chętnie częstują się nektarem z koniczyny, o którą to celowo wzbogaciłam trawnik. Zawsze staram się mieć miododajne kwiaty przyjazne pszczołom i motylom, aksamitki i dalie to mój coroczny must have. Moje ulubione to dalie ,,dinner plate'', są one faktycznie tak ogromne jak obiadowe talerze, najbardziej lubię odmiany: ,,Kelvin Floodlight'' i ,,White Perfection'' o  imponujących, ogromnych kwiatostanach. Im większe kwiaty mają dalie, tym niestety później zakwitają, ale z pewnością rekompensują to w sierpniu widokiem swych kwiatów gigantów, ale na to co piękne warto tyle czekać. Karłowe dalie mają także swoje atuty, wcześnie zakwitają i nie trzeba ich palikować, co jest ich dużym plusem, zwłaszcza, gdy po ogródku ,,buszują''  wszędobylskie koty, które uwielbiają bawić się sznurkami, którymi przywiązane są do podpór dalie, a taka zabawa zazwyczaj kończy się złamanym pędem.  Kocham kwiaty, więc gatunki dobieram według ich terminu kwitnienia, by stale cieszyć nimi oczy. Pozdrawiam :)  

Ogród ozdobny

Raj na ziemi.


Sadzeniem i pielęgnacją kwiatów zajmuję się od dziewczęcych lat. Mieszkając na wsi nie wyobrażam sobie wiejskiego domu nie otoczonego kwiatami. Pomimo nawału pracy w gospodarstwie rolnym zawsze miałam i teraz na emeryturze dalej mam ogród pełen kwiatów, począwszy od wiosennych przebiśniegów, pierwiosnków, hiacyntów przez lilie, łubiny, ostróżki, irysy, trzykrotki, tojeść, żurawki, liliowce po jesienne jeżówki, astry, chryzantemy i wiele innych. Próbowałam policzyć te wszystkie gatunki, ale się pogubiłam. Teraz, kiedy ubywa już sił, staram się nasadzać wieloletnie rośliny, które nie wymagają wielkiej pielęgnacji np. piwonie, orliki, hosty, monardy. Hoduje też rośliny w pojemnikach np. fuksje, begonie, kalie, datury, agapanty, które zimą przechowuję w pomieszczeniu. "Mój piękny ogród" prenumeruję od 1 numeru i przechowuję. Korzystam z porad zamieszczanych na łamach gazety, wiem kiedy przycinać forsycje, migdałki, tawuły, pięciorniki, powojniki (magnolia i wiciokrzew zakwitły w tym roku po raz 2), które krzewy okrywać na zimę budleje, hibiskusy, magnolie, hortensje itp. Zbieram nasiona kwiatów jednorocznych i dwuletnich i zasiewam. Mój ogród powstał bez specjalnego planu, z tyłu rabat nasadzam wyższe kwiaty i stopniowo do najniższych. Zasilam rośliny nawozami naturalnymi, kompostem, gnojówką z pokrzyw, którą również opryskuję szkodniki. Włożyłam w ten ogród dużo pracy i serca, ale jest on dla mnie antidotum na wszelkie smutne myśli i wspomnienia. Jednym słowem warto było.