Autorką tekstu jest Dr Katarzyna Wróblewska

Niewiele jest osób, które mogą przejść obojętnie obok kwitnących jesienią zimowitów. Zimowit Colchicum to rodzaj tworzących bulwy bylin z rodziny zimowitowatych Colchicaceae (jeszcze do niedawna zaliczany do liliowatych). Jego łacińska nazwa wywodzi się od mitycznej krainy Kolchidy, do której Argonauci wyprawili się po złote runo. Jak podają mity, rośliny te wyrosły z trującej mikstury, którą przyrządziła Medea, zakochana w Jazonie córka króla Ajetesa.

Zimowity są równie piękne, co niebezpieczne. Ich liście, nasiona i bulwy zawierają trujący alkaloid, kolchicynę, będący jednocześnie cennym lekiem. Mutagenne działanie kolchicyny na komórki wykorzystywane jest także w hodowli nowych odmian roślin.

Najbardziej znanym i najczęściej uprawianym gatunkiem jest nasz rodzimy zimowit jesienny C. autumnale, występujący głównie w niższych partiach Sudetów i Karpat. Najczęściej porasta wilgotne łąki kośne. Dla kóz i owiec nie jest szkodliwy, ale mleko po takiej paszy nie nadaje się do spożycia, krowy natomiast omijają go szerokim łukiem. Osuszanie łąk oraz przeznaczanie ich pod uprawę powoduje zanikanie zimowita równie silnie, jak wykopywanie go do celów leczniczych i ozdobnych. Wszystko to sprawia, że zimowit jesienny jest gatunkiem zagrożonym, objętym ochroną.

 

Zimowit Colchicum (zdj.: Fotolia.com)

Zimowit jesienny odznacza się ciekawym cyklem rozwojowym – kwiaty pojawiają się jesienią, a liście wiosną. Znajomość tego faktu pozwoli uniknąć błędów w uprawie i umożliwi wykorzystanie w pełni walorów dekoracyjnych tej rośliny. Duże (mogą osiągać ponad 20 cm obwodu), okryte brązową łuską bulwy zimowita sadzi się w sierpniu. Najlepiej wybrać dla nich stanowisko słoneczne, ewentualnie półcieniste, z glebą raczej cięższą (ale nie podmokłą), gliniastą lub gliniasto-piaszczystą i zasobną. Z jednej dużej bulwy już po miesiącu rozkwita nawet kilkanaście okazałych lilioworóżowych kwiatów.

To, co podziwiamy, to jednak tylko część kwiatu. Dolna część, zalążnia, w której zawiązują się nasiona, tkwi głęboko w bulwie pod powierzchnią gleby. Tam też przez całą zimę dojrzewają nasiona. Wiosną z bulwy wyrastają 2-3 długie, lancetowate liście. Później wśród nich ukazują się torebki nasienne.

W okresie rozwoju liści zimowity wymagają dużo wody w glebie – w razie suszy należy je obficie podlewać. W tym czasie bulwa mateczna zamiera, a jej rolę przejmują bulwy potomne. Na początku lata liście zaczynają żółknąć i zasychać, a bulwy przechodzą spoczynek letni. Jest to najlepszy moment na wykopywanie bulw w celu ich rozmnożenia. Bulwy pozostawione na rabacie (zimowity przez kilka lat mogą rosnąć w jednym miejscu) w tym okresie wymagają znacznie mniej wilgoci. W deszczowe lata wskazane jest nawet zabezpieczanie ich przed nadmiarem wody poprzez okrywanie gleby folią.

Odmiany zimowitów z krzyżówek

Poza czystym gatunkiem zimowita jesiennego w uprawie można spotkać wiele odmian mieszańcowych, powstałych w wyniku krzyżowania z innymi gatunkami. Odznaczają się one z reguły większymi kwiatami i różnym nasyceniem barwy. Najbardziej znane to m.in. ‘Autumn Queen’, ‘Lilac Wonder’ czy ‘The Giant’. Są wśród nich także odmiany o kwiatach pełnych, np. ‘Waterlily’, i białych, np. ‘Album’ o kwiatach pojedynczych czy ‘Alboplenum’ o kwiatach pełnych. Niezależnie od odmiany zimowity robią największe wrażenie, gdy są posadzone w większym łanie.

W czerwcu jednak pojawia się problem z żółknącymi liśćmi, których nie można wycinać i pustym miejscem na lato. Warto wtedy obsiać to miejsce roślinami jednorocznymi. Innym sposobem jest sadzenie zimowitów na rabatach naturalistycznych, wśród innych bylin, które zasłonią zasychające liście i wypełnią lukę lub, czerpiąc wzory z przyrody, na łące.