Żadna bylinowa rabata nie może obejść się bez oryginalnych, delikatnych, wręcz urzekających, lekko zbudowanych kwiatów orlika. Łacińska rodzajowa nazwa tej pięknej rośliny Aquilegia pochodzi od budowy kwiatów z ostrogami, kształtem przypominających orle szpony (aquila znaczy orzeł). Możliwe również, że wywodzi się ona od innych łacińskich słów: aqua 
– woda i legere – gromadzić, ponieważ na dnie wygiętych ostróg zbiera się nektar. Choć nazwa kojarzy się z orłami, to kwiaty po zasuszeniu metodą zielnikową przypominają parę gruchających gołąbków. Według mowy kwiatów orlik oznacza odmienne nastroje.

Orliki należą do rodziny jaskrowatych Ranunculaceae. Rodzaj obejmuje około 120 gatunków, które można spotkać w strefie umiarkowanej półkuli północnej. W Polsce na nielicznych stanowiskach występuje orlik pospolity A. vulgaris i objęty jest ochroną gatunkową. Można go spotkać w widnych lasach liściastych, w niezbyt wilgotnych zaroślach porastających żyzne gleby. Rośnie w dość dużym rozproszeniu. Preferuje stanowiska od słonecznych do półcienistych. Dorasta do 30-60 cm wysokości. Orliki zawierają alkaloidy, magnoflorynę i kumarynę oraz glikozyd nitrylowy, dlatego cała roślina jest lekko trująca i po spożyciu powoduje odurzenie, omdlenia, zwężenie źrenic, biegunkę i trudności w oddychaniu. Dawniej wykorzystywano je w lecznictwie ludowym jako środek ściągający. Obecnie orliki stosowane są tylko w homeopatii. Orliki skutecznie odstraszają ślimaki.

Z Gór Skalistych Ameryki Północnej pochodzi orlik niebieski A. caerulea, syn. A. sibirica, dorastający do 40-80 cm wysokości. Z terenów rozciągających się od Gór Skalistych po Teksas pochodzi najwyższy z tego rodzaju orlik złocisty A. chrysantha, dorastający do 80-100 cm. Alpy i Pireneje porasta orlik alpejski A. alpina (30-40 cm wysokości). Podobnej wysokości jest biało kwitnący orlik wachlarzowaty A. flabellata rodem z Japonii.

Wymienione gatunki odegrały dużą rolę w hodowli orlików. Obecnie można dostać olbrzymią różnorodność mieszańców, szczególnie orlika pospolitego z gatunkami głównie amerykańskimi, o bardzo urozmaiconej barwie kwiatów oraz wysokości. Mieszańce objęto wspólną nazwą Aquilegia hybryda lub A. cultorum. Uprawiane są jako rośliny ozdobne prawie od 300 lat.

Na ogrodowych rabatach bylinowych można uprawiać je raczej w małych grupach umiejscowionych w głębi, gdyż choć długo kwitną, to po przekwitnięciu ich liście zasychają i pozostawiają po sobie puste miejsce. Sąsiedztwo roślin, które w tym czasie bujnie się rozwijają i kwitną (paprocie, tawułki, funkie czy zawilce) odwróci uwagę od tej niezbyt korzystnej cechy orlików.

Uprawa tych pięknych roślin nie jest kłopotliwa. Wystarczy zapewnić im stanowisko słoneczne do półcienistego. W pełnym cieniu kolory kwiatów stają się jaśniejsze. Najlepiej rosną na glebach średniociężkich, próchnicznych, lekko wilgotnych, lecz przepuszczalnych. Wymagania pokarmowe orlików są niewielkie. Wystarczy tylko jednorazowe wiosenne zasilenie wieloskładnikowym nawozem. Podlewamy je tylko podczas długotrwałej suszy. Zbyt dużo wilgoci w obrębie korzeni, szczególnie podczas chłodnej aury, powoduje ich brązowienie, co w konsekwencji doprowadza do zamierania roślin.

Orliki należą do krótkowiecznych bylin i po 4 latach wymagają odmłodzenia. Wówczas w sierpniu można przystąpić do podziału kępy na części. Każda z nich powinna mieć kilka dobrze wykształconych zawiązków pędów i zdrowe korzenie. Sadzonki można także pozyskać z nasion, które wysiewa się od marca do lipca w zimnym inspekcie. W ciągu miesiąca powinny wszystkie skiełkować. Po 6-7 tygodniach można sadzonki pikować. Na miejsce stałe rośliny najlepiej sadzić jesienią w rozstawie 30x40cm. W drugim roku po posadzeniu orliki osiągają swoją pełnię rozwoju.

Warto wiedzieć, że orliki same bardzo łatwo się rozsiewają i wówczas pojawiają się w miejscach najmniej oczekiwanych. Ponieważ gatunki i odmiany łatwo się krzyżują, to potomstwo na ogół odbiega jakością od szlachetnych rodziców. Dlatego więc, aby nie dopuścić do takiej sytuacji, warto zaraz po przekwitnięciu ścinać kwiaty. 

Chronimy orliki przed chorobami

Najczęściej występującymi chorobami grzybowymi wśród orlików są różnego rodzaju plamistości, które należy zwalczać za pomocą kilkukrotnych oprysków co 7-10 dni preparatami Bravo 500 SC lub Topsin M 70. Inną chorobą nękającą tę bylinę jest mączniak prawdziwy. Przy niedużej liczbie roślin można ograniczyć się do usuwania liści, lecz przy większej ilości trzeba przeprowadzić 2-3 opryski co 10-14 dni, stosując przemiennie Amistar 250 SC lub Saprol 190 SC.