Przy wejściu do ogrodu gości witają pnące, czerwone róże. Odurzają każdego swą niesamowitą wonią. To znak, że wkraczamy do rustykalnego królestwa. Założyliśmy ogród w takim stylu, ponieważ większość naszych zabudowań jest z cegły lub kamienia.

Dominującymi barwami wiosennych aranżacji są biel, czerwień i odcienie różu. Tworząc rustykalny klimat wokół domu, posadziliśmy goździki. Kwiaty te kuszą swoim zapachem i zachwycają kolorystyką. Korzystnie wyglądają sadzone w grupach.


    Które ze „staroci w ogrodzie” uważa Pan za najbardziej efektowne w stylu rustykalnym/wiejskim?

W ogrodach rustykalnych szczególne miejsce znajdują wszelkiego rodzaju, nadszarpnięte zębem czasu przedmioty - starocie, które w ogrodzie mają swoje drugie życie. Dla wielu osób to zwyczajne „klamoty”, które nie powinny zajmować innego miejsca niż tylko na wysypisku śmieci. Tymczasem dla innych, to prawdziwe „perły”, z których można wyczarować niesamowite ogrodowe dekoracje. I tak właśnie to wygląda. Każdy przedmiot, czy to stary rower, wóz, maszyna, narzędzie, garnek itd., jeśli jest umiejętnie wkomponowany, zawsze wygląda dobrze i dodaje uroku wiejskim, rustykalnym i swobodnym ogrodom.

                                                                               

Na rabatach urokliwie prezentuje się wierzba japońska 'Hakuro Nishiki'. Krzew ten wspaniale się przebarwia jesienią. Możemy podziwiać go na tle ceglastej ściany i muru z surowego kamienia. Rośliną, która współgra z klimatem naszego ogrodu, jest pęcherznica 'Diabolo'. Krzew ma niemal czarne liście, a kwitnie na biało-różowo. Bardzo efektownie prezentuje się na tle zielonych nasadzeń

Dorota Wróblińska