Wszystkie młode drzewa i większość młodych krzewów muszą być podpierane co najmniej jednym palikiem. W przeciwnym razie każdy mocniejszy podmuch wiatru będzie zagrażał stabilności bryły korzeniowej, co ostatecznie może skończyć się wykrotem, czyli powaleniem rośliny.

Nawet nieznaczne wahnięcia bryły korzeniowej mogą zrywać młode korzonki, co oczywiście zakłóca przekazywanie wody i składników pokarmowych. A zatem, dzięki palikowaniu rośliny zyskują czas na spokojne ukorzenienie.

Palik pozostawiamy przy roślinie na co najmniej 2 lata. Jego wysokość powinna być dostosowana do wysokości sadzonego drzewa. Przyjmuje się jednak, że musi być on niższy o 10-25 cm niż pień poniżej korony. Ważne, by palik wbić w podłoże jeszcze przed sadzeniem.

Do podwiązywania możemy wykorzystać włókno kokosowe, którym owijamy palik i pień w ósemkę. Trzeba pamiętać o tym, by splot, w którym krzyżują się sznury, owinąć resztą włókna. 

Różne są techniki palikowania: na jeden, dwa lub trzy paliki. Jeden pionowy palik stosuje się dla młodych drzew z małą bryłą korzeniową. Palik taki wbijamy w ziemię w odległości kilkunastu centymetrów od miejsca, gdzie ma być sadzony pień. Podpora z trzech palików stosowana jest dla drzew o dużej bryle korzeniowej.

Warto wiedzieć

Pojedynczy palik wbija się po stronie, z której zazwyczaj wieją wiatry. Dla zmniejszenia otarć korony pod sznur czy taśmę można podłożyć kawałek juty. Najlepiej jeszcze przed posadzeniem rośliny wbić w dno dołu pal zaimpregnowany środkami grzybobójczymi.

Po wbiciu podpór prostujemy pień drzewa i stabilizujemy paliki poprzecznymi listwami. Następnie przywiązujemy drzewo. Paliki ukośne stosuje się dla dużych krzewów, niskich drzew o rozłożystej koronie oraz iglaków. Palik wbijamy tak, by znajdował się możliwie blisko pnia. Po każdych silniejszych wiatrach robimy przegląd wiązań i w razie obluzowań poprawiamy.