Żwirowe rabaty

Ogród ozdobny

U Asi w ogrodzie


Mój ogród zaczął powstawać 4 lata temu.Nie mając wówczas doświadczenia jako ogrodnik,miał być trawnik i kilka iglaków. Inspirację zaczęłam czerpać z czasopism. Na 10 ar. działce w okół domu rośnie wszystko po trochu,by mój ogród cieszył oko przez cały rok:iglaki,byliny,krzewy,rośliny cebulowe,trawy ozdobne-które są wspaniałym akcentem nawet zimą . Wszystkie projekty,nasadzenia,zmiany wykonuję sama.Jest to metoda "prób i błędów"Czasem mi ręce opadają, mówię sobie dość.... tylko do czasu. Gdy znów mnie coś zainspiruję ,lub nie zobaczę jakiejś ciekawej roślinki-której nie mam. Jako zapalony ogrodnik ciągle mi mało.Zimą już zaczynam przemyślenia co gdzie przesadzić ,co mi nie pasuje,co dosadzić by ogród był piękniejszy.W marcu zaczynam rozmnażanie ciekawych roślin z nasion by zdążyć przed pracami wiosennymi w ogrodzie. Pracy jest mnóstwo,lubię taką pracę.Daje mi to satysfakcję i relaks. Znalazłam sposób na chwasty. Wyeksponowałam najciekawsze miejsca w ogrodzie,poprzez położenie agrotkaniny,przysypanej żwirkiem(agrotkanina,hamuje rozwój chwastów) żwirek jest barykadą nie do pokonania przez ślimaki.W ten sposób powstały moje rabatki żwirowe w której rosną moje okazy. Do moich kwiatów przylatuje co raz więcej owadów, motyli które z ciekawością obserwuje moja 3 letnia córcia. W krzewach i drzewach zakładają gniazda ptaki,odwdzięczają się śpiewem za pożywienie które znajdują na moich rabatach. Z roku na rok moja miłość do ogrodu kwitnie. Za to najbardziej kocham mój ogród.

Ogród ozdobny

Ogrodowe rewolucje w 2015 r.


Wiejski, rustykalny, romantyczny ogród w Dęblinie. Przygodę w Tworzeniu wnętrz ogrodowych na swojej posesji rozpocząłem około 6 lat temu ale w 2015 roku posesja przeżyła ogrodową rewolucję. Kolejny etap prac doprowadził do powstania kolejnych wnętrz ogrodowych czyli odświeżenia letniego salonu i założenia ogrodu żwirowego z oczkiem wodnym i mini źródełkiem. Od południowej strony domu zaaranżowałem „Salon ogrodowy”. Zadaszony taras z kompletem drewnianych mebli ogrodowych został dopełniony jasnymi poduszkami i delikatnymi zwiewnymi firanami. To świetne miejsce do wypoczynku z filiżanką kawy i dobrą książką w czasie słonecznej jak i deszczowej pogody. U podnóża tarasu powstało mini oczko wodne "zamaskowane" roślinnością. Szum wody oraz wyniosła rabata pełna kwiatów uprzyjemnia chwile spędzane na tarasie. Innym wnętrzem ogrodowym jest kameralny zakątek - za ścianą domu w cichym i mało widocznym od strony ulicy miejscu. Żwirowy taras służy jako jadalnia na świeżym powietrzu z możliwością grillowania. W upalne dni rozłożone leżaki przenoszą mnie w klimat śródziemnomorskiej plaży. W południowej części ogrodu w rogu działki ustawiłem pergole ogrodową. W pobliżu pergoli w cieniu zabudowy powstał przyjemny kącik wypoczynkowy "Wiklinowy pokój". W tym wnętrzu ogrodowym najważniejszym elementem jest lustro ogrodowe Także na tle starej stodoły powstało przyjemne wnętrze "Zaczarowana ławka". Stąd można podziwiać cały ogród a w letnie upały można odpocząć w przyjemnym cieniu i chłodzie.

Ogród ozdobny

Zacisze w centrum miasta


Mój ogród zaczął powstawać w sierpniu 2011 roku i ciągle jeszcze „rośnie”. Jego styl inspirowany jest czarem i urokiem ogrodu japońskiego w Jarkowie. Podstawą ogrodu są żwirowe rabaty o nieregularnych kształtach wyłaniające się z zieleni trawników. Główna część wypoczynkowa rozciąga się wokół dużego tarasu dokąd można wychodzić od strony jadalni. Taras z obu stron porośnięty jest winobluszczem. Latem w ustawionych donicach uprawiam tu ulubione zioła. Stworzyło się tu zaciszne miejsce, wprost idealne do wypicia porannej kawy. Drewniana huśtawka opleciona powojnikami i bluszczem skąpana w porannym słońcu zaprasza by na niej spocząć a relaksujący dźwięk bambusowych dzwonków wprawia w miły nastrój. Ścieżką z okrągłych, kamiennych płyt spaceruję na drewniany mostek nad maleńkie oczko wodne, w którym kąpią się często ptaki. Chowają się wtedy między liście perukowca lub bukszpanowych kul. Miejscem, które również przyciąga ptaszki jest mała fontanna kaskadowa. Plusk spływającej wody relaksuje i wycisza. Japońskim akcentem są również kamienne pagody ustawione przy formowanych, strzyżonych iglakach. Moimi ulubionymi roślinami są niewielkie jeszcze klony palmowe. Ze względów klimatycznych muszę uprawiać je w pojemnikach a zimą przechowywać w garażu. Kwiatowym akcentem są tu powojniki, wiciokrzewy, jednoroczne surfinie, kaskadowo zwisające na pniach starych drzew oraz bobiki- co roku w innym kolorze.