Nasz wiejski ogród ,jest to nasz własnoręczna praca która kochamy ,na samym początku było tu gruzowisko po zawalonej stajni gruz,dachówki,mąż miał sporo pracy by to powywozić oraz rozplantować,ale warto było,w ogrodzie lubimy odpoczywać po ciężkim dniu lub tworzyć kolejne prace,lub rabatki,skalniaczki,jest to całe nasze życie .Nigdy nie zamienili byśmy go na miejskie życie,nasz ogród jest lekcją przyrody dla naszego 3 letniego synka poznaje nazwy kwiatów krzewów,drzew oraz jaszczurki,motyle żaby pszczoły i wiele innych stworzeń.ciągle coś zmieniamy bo człowiek uczy się na błędach i dąży do wspaniałych efektów , mam wiel krzewów,krzewuszkę,berberysy,trzmieliny,pigowca,forsycję rododendrony,azalie,oraz drzewa robinie akacjowe w całym ogrodzie 9 sztuk,lipę ,sumaki,oraz kwiat jak orliki,rudbekie,jeżówkę,i skalniaki.
Komentarze