Przygodę z ogrodem zaczęłam od obsadzenia wjazdu na posesję. Chciałam, aby wyglądał ładnie przez cały rok, więc postawiłam na zimozielone juki.

Planowanie nasadzeń

Na początku zaczęłam od dokładnego rozplanowania odległości pomiędzy roślinami. Wzięłam pod uwagę to, że po latach juki się rozrosną i posadziłam je co 1,5–2 m. Dobrze jest także dobrać stanowisko tak, żebyśmy podczas koszenia trawnika, nie podjeżdżali za blisko kosiarką. Ostrze urządzenia mogłoby bowiem poszarpać liście. Roślina będzie bezpieczna, jeśli obsypiemy ją żwirem lub inną ściółką. W ten sposób nie zostanie narażona na żadne uszkodzenia.

Wybór stanowiska

Moje juki mają już po 8 lat i mogę powiedzieć, że nie lubią przesadzania. Gdy rosną w stałym miejscu, kwitną lepiej i potrafią wypuścić nawet do 9 pędów kwiatostanowych.

Pielęgnacja juk

Na okazałe i sztywne liście juk trzeba uważać, mają bowiem ostre końcówki. Przy pracach pielęgnacyjnych, a takie wykonuje się kilka razy w roku, należy zachować szczególną ostrożność, by szpic nie podrażnił nam skóry bądź – co gorsze – oka.

Warunki glebowe

Juki dobrze rosną w glebach przepuszczalnych i niezbyt wilgotnych. Preferują stanowiska słoneczne i osłonięte od wiatru. Silne podmuchy powietrza mogą złamać kwitnące pędy, które ze względu na swój ciężar nie są w stanie utrzymać w pionie całego kwiatostanu. Warto więc dla kwitnących roślin przygotować odpowiednią podporę. Taka tyczka powinna mieć wysokość dopasowaną do wymiarów łodygi, czyli około 100–130 cm. Uschnięte pędy należy usuwać ostrym sekatorem albo piłą ogrodniczą. Sama regularnie pozbywam się także przekwitniętych kwiatów, które wyglądają nieestetycznie, zalegając w kamykach czy po prostu wisząc na obumarłych łodygach.

Ściółkowanie podjazdu

Rosnące przy chodniku juki obsypałam żółtym piaskowcem o zróżnicowanej wielkości kamienia (średnica 5–10 cm), co pomaga w ich utrzymaniu i pielęgnacji. Dzięki takiej ściółce chwasty nie mają siły przebicia, a ja nie muszę biegać z motyczką. Wcześniej stosowałam korę, ale doświadczenie pokazało, że nie sprawdza się ona w miejscach łączonych z kostką brukową. Silny wiatr wywiewał ją na chodnik.

Szpaler juk z jednej strony oddzielony jest płytkami chodnikowymi, a z drugiej – plastikową palisadą ogrodową. Teraz – po pewnym czasie – wiem, że sztuczne tworzywo nie jest dobrym rozwiązaniem na działkę. Pod wpływem słońca blaknie i traci kolor.

Nawożenie roślin

Chcę jeszcze wspomnieć o zasilaniu juk. Zabieg ten najlepiej przeprowadzić na wiosnę. Jeśli zależy nam na ich szybszym wzroście – polecam Azofoskę. Nawóz stosuję potem od kwietnia do lipca.

Odmładzanie juk

Gdy chcę odmłodzić roślinę, wycinam jej stare części. W pustym miejscu w dość szybkim czasie pojawią się nowe pędy, które już po dwóch, a najdalej trzech latach powinny zakwitnąć.

Zalety zielonego podjazdu

Zaletą roślin, które wybrałam do obsadzenia wjazdu, jest to, że wyglądają znakomicie także w zimie, gdy przyroda wokół jest uśpiona. W pełni sezonu niejednego z moich gości zachwycają dużymi grupami kwiatostanów. Mogę polecić uprawę juk, bo nie są wymagające. Co najważniejsze – rzadko chorują, a szkodniki ich nie lubią.

Gracja Dąbrowska