Jestem wielką miłośniczką roślin doniczkowych, a moje mieszkanie przypomina palmiarnię.
Mszyce
Całkiem niedawno moja kolekcja była poważnie zagrożona przez mszyce. Te małe owady dostały się na rośliny podczas letniego pobytu na balkonie. To bardzo popularne szkodniki, nie wszyscy zdają sobie jednak sprawę, jak groźne mogą być dla kwiatów.
Skutki żerowania mszyc
Mszyce mogą wyrządzić wiele szkód, m.in.:
- przenoszą wirusy,
- wysysają sok,
- powodują nieestetyczne zniekształcenia liści,
- mogą doprowadzić do zasychania pędów lub zamierania całych roślin.
Sposoby na mszyce
Kiedy spostrzegłam, że na moich okazach pojawiły się mszyce, natychmiast przystąpiłam do działania.
- Wszystkie kwiaty, bez żadnego wyjątku, codziennie zanosiłam do łazienki i spryskiwałam letnią wodą z prysznica. Mszyce nie lubią wilgoci i przy małych koloniach, które dopiero co zasiedliły roślinę, metoda ta jest bardzo skuteczna. Jest to, niestety, bardzo czasochłonne rozwiązanie i wymaga systematyczności.
- Te okazy, które były najbardziej zainfekowane i stały się źródłem rozprzestrzeniania szkodników, opłukiwałam domowym preparatem. Główkę czosnku siekam na bardzo drobne kawałki i zalewam ciepłą wodą. Następnego dnia namaczam w niej wacik i przecieram całą roślinę, listek po listku. Ważne jest również, by nie stosować zbyt dużych dawek nawozów zawierających azot – ten pierwiastek sprzyja rozwojowi szkodnika.
Profilaktyka przeciw mszycom
Walkę z mszycami wygrałam i nie straciłam żadnego okazu. Teraz stosuję środek zapobiegawczy o nazwie Eko-mszyca. Jest ekologiczny, więc można go bezpiecznie używać w domu. Przemywam nim wszystkie rośliny, ponieważ służy nie tylko do zapobiegania mszycom, ale również do czyszczenia roślin z kurzu i innych nalotów.
Franciszka Konopnicka
Komentarze