Każdy, kto ma w sadzie czy ogrodzie drzewa owocowe, znajdzie jesienią pod drzewami oprócz owoców również opadłe liście. Można je oczywiście wyrzucić lub spalić. Jednak w ogrodzie nic nie powinno się zmarnować, dlatego zebrane liście możemy wykorzystać na dwa sposoby.

Pierwszy to dodatek do kompostownika. W tym przypadku dokładamy liście do wcześniej ułożonych resztek roślinnych. Możemy też zrobić typową ziemię liściową – potrzebne będzie jedynie ogrodzenie z trzech lub czterech stron, które ograniczy pryzmę. Na spód pryzmy możemy ułożyć gałęzie, aby zapewnić przewiew, i bezpośrednio na nie układać liście.

 

  

Dobrą praktyką jest przekładanie warstwy liści warstwą zwykłej ziemi z ogrodu. Na samą górę również dajemy warstwę ziemi, aby liście ugniatały się, miały zapewnioną wilgoć i nie były roznoszone przez wiatr. Ziemię liściową możemy także uzyskać przez umieszczenie liści w mocnych foliowych workach. Aby zapewnić dostęp powietrza, w workach robimy małe otwory, po czym odstawiamy na sezon lub dwa. Grzyby i bakterie przez ten czas będą rozkładały zebrany materiał.

Liście drzew owocowych są wyjątkowo cenne, ponieważ szybko się rozkładają i, w przeciwieństwie do liści dębu, olchy czy orzecha włoskiego, nie zawierają garbników, które mogłyby negatywnie wpływać na wzrost roślin. Zwykle już po roku uzyskujemy cenne, bogate w próchnicę podłoże, które wykorzystujemy do uprawy warzyw lub traktujemy jako wartościowy dodatek na zagony truskawek.