Kompost jest świetnym nawozem organicznym i dlatego postanowiłem o nim napisać.

Lokalizacja kompostownika i sposoby jego maskowania
Na ogół żaden kompostownik nie wygląda zbyt efektownie, więc warto wybrać takie miejsce w ogrodzie, gdzie pryzma nie będzie rzucała się w oczy. Ja również nie eksponuję kompostownika i zaplanowałem go na tyłach domu, przy granicy z posesją sąsiada, który tuż za moim płotem ma szopkę. W pobliżu kompostownika posadziłem winogron i krzew hibiskusa. Kiedy rośliny się zazielenią, świetnie go maskują. Dodatkowo, tuż przy kompostowniku, żona Małgosia posadziła słoneczniczki szorstkie. Rosną wysoko i dobrze zasłaniają niezbyt estetyczną skrzynię.

Co wyrzucać na kompostownik?
Na kompostowniku zwykle gromadzi się wszelkie pozostałości roślin. Ja też tak robię, ale oprócz tego wyrzucam tam odpadki kuchenne, np. obierki. Wiem, że specjaliści niezbyt przychylnie patrzą na takie postępowanie, ale ja wolę resztki z kuchni wyrzucić na kompost niż do śmieci. I tak sobie myślę, że pewnie dzięki tym odpadkom zamieszkały w naszym ogrodzie jeże, bo zawsze znajdą coś dla siebie do jedzenia.

Jak zbudować kompostownik?

Mój przydomowy kompostownik przypomina skrzynię. Nie jest całkowicie zabudowany i składa się z ruchomych desek. Można je w miarę potrzeby dostawiać lub usuwać na stabilnym stelażu, który zrobiłem ze starych rurek od centralnego ogrzewania. Teraz już pordzewiały, ale są solidnie wkopane w ziemię
i spełniają swoje zadanie.

Kompostownik w zimie
Przez zimę kompostownik jest na ogół przysypany śniegiem i tylko czasami dorzucam tam jakieś odpadki z kuchni. Dopiero na wiosnę zabieram się za jego porządkowanie.

Ziemia kompostowa
Co drugi sezon, wiosną, ściągam zewnętrzne, najmniej przerobione warstwy, by dostać się głębiej, gdzie powstał już kompost. Żeby oczyścić ziemię kompostową z większych cząstek i śmieci, przesiewam ją przez sito, jakiego używają budowlańcy do czyszczenia piasku. Potem układam warstwy z powrotem, wyrównuję powierzchnię łopatą i rozdrabniam pozostałości roślin, które na pryzmę trafiły po jesiennych porządkach. Latem sukcesywnie uzupełniam ją
o nowe odpadki roślinne.

Dzięki tym zabiegom co roku mam do dyspozycji sporą ilość doskonałej ziemi kompostowej, której używam we własnym ogrodzie albo dzielę się nią z sąsiadami. Żona miesza też kompost z ziemią kupioną w sklepie ogrodniczym i używa jej do kwiatów doniczkowych.

Kazimierz Kozak

PRZEPIS NA OGRÓD – Jak i gdzie założyć kompostownik?

Kompostownik powinno się założyć na uboczu, ale niezbyt daleko od domu i ogrodu, by nie było problemów z noszeniem resztek roślinnych. Drogę do niego warto utwardzić – wtedy łatwiej będzie się po niej poruszać. Najlepiej gdy miejsce do kompostowania składa się z trzech części. Mogą to być np. trzy skrzynie wykonane z desek lub okrąglaków o wymiarach: 80-90 cm (wysokość), 100-150 cm (szerokość), 100-200 cm (długość). W jednej ze skrzyń gromadzimy materiał do kompostowania, a w dwóch pozostałych kompostujemy. Nie powinno się bowiem dorzucać żadnych odpadków na przygotowany już materiał kompostowy. Do kompostowania, oprócz resztek roślinnych, nadają się wszelkie odpadki kuchenne z wyjątkiem:

  •  mięsa – rozkładając się, wydziela przykry zapach i może zwabiać muchy i zwierzęta;
  • skórek cytrusów – bardzo wolno się rozkładają, gdyż są nasycone środkami chemicznymi zapobiegającymi ich gniciu;
  • chleba – pleśń chlebowa zawiera substancję, która spowalnia procesy rozkładu substancji organicznej.

Materiał kompostowany powinien być rozdrobniony, dobrze ze sobą wymieszany
i przedzielony warstwami ziemi. Powinien też być przykryty słomą, liśćmi lub starym sianem w celu zabezpieczenia przed wiatrami i wysychaniem. Jeśli kompostownik jest wykonany z desek, należy pamiętać, aby między nimi były szczeliny umożliwiające napowietrzanie. Dno kompostownika dobrze jest wyłożyć gałęziami, a w pryzmę warto wstawić dreny z otworami. Gdy kompostownik jest źle napowietrzony, zachodzą w nim niepożądane procesy gnilne. Zachowanie tych zasad pozwoli uzyskać dojrzały kompost już po 8-9 tyg.