Te zdjęcia są uzupełnieniem wcześniejszej prezentacji mojego ogrodu. Są zrobione późnym popołudniem, pokazując ogród trochę z innej strony. Myśląc o rozkładzie działki i projekcie domu, starałam się usytuować skarpy i zielone taras tak, by południowo-zachodnie słońce wydobywało atuty roślin, rabat i architektury ogrodowej. Moja ukochana część śródziemnomorska ogrodu wymaga szczególnej pielęgnacji i jak największej dawki słońca, co umożliwia kwitnienie bugenvilli, hibiskusów czy oleandrów. Jako mama trójki małych dzieci na co dzień mam ograniczoną ilość czasu, więc starałam się tak obsadzić rabaty, by wymagały jak najmniej plewienia, tam gdzie to możliwe położona jest agrowłóknina i wysypane kamyczki. Jestem zupełnym samoukiem, jeśli chodzi o ogrodnictwo, uczę się intensywnie tej sztuki od kilku zaledwie lat, zapewne popełniając wiele błędów, aczkolwiek widzę również, że rośliny miłość i troskę, którą otrzymają, oddają podwójnie, co nadaje sens temu trudowi. Na ostatnim zdjęciu można zobaczyć najmłodszą część ogrodu, ogródek z roślinnością typowo polską, wiejską. Nasadzenia mają zaledwie kilka tygodni, więc na efekty przyjdzie mi troszkę poczekać. Znajdziemy tu malwy, nachyłki, naparstnice, łubin, stokrotki, fiołki, dzikie róże, powój czy goździki. Ciekawie starałam się wykorzystać stare pniaki drzew jako kwietniki i stoły do paleniska, które powstanie w tym miejscu. Ogród wiejski zamierzam ozdobić starymi meblami wiklinowymi, które zostaną pomalowane na biało.
Komentarze