Od lat marzył mi się skalniak w ogrodzie, dlatego też ze względu na fakt, że należę do osób upartych wiedziałam, że prędzej czy później pomysł ten zrealizuję. Przy jego realizacji pomagał mi mąż i tata. Przyznam nie było to łatwe zadanie. Najpierw należało wkopać do ziemi pergolę, kolejno posadziłam czerwone pnące róże. Kolejnym krokiem, jakie należało wykonać było określenie wielkości skalniaka. Jego wymiary wyznaczyłam za pomocą kamieni. Najtrudniejszą kwestią okazało się wkopanie krawężników, ale wspólnymi siłami daliśmy radę. Następnie środek trzeba było wypełnić ziemią - w moim przypadku weszło ok. 50 worków ziemi. Na koniec ułożyłam kamienie i posadziłam roślinki. Należy pamiętać, aby wybierać takie gatunki roślin, które kwitną w różnym czasie. Ważne jest również, by wybierać rośliny kwitnące w różnych barwach. Najbardziej cieszy fakt, że jest to skalniak wykonany własnoręcznie, a właśnie takie rzeczy cieszą najbardziej.
Komentarze