Pragnę podzielić się z Państwem obliczem ogrodu, którego początek sięga roku 1997, kiedy to para, Marysia i Janek postanowili wybudować swój dom marzeń w rodzinnym Mińsku Mazowieckim. Dziadek rozpoczął planowanie ogrodu i zabrał się do dzieła. Dziś możemy podziwiać jego piękno, rozkoszować się zapachami kwiatów, zażywać kąpiele słoneczne, czerpać energię z ogrodowej zieleni oraz schronić się w cieniu drzew i krzewów podczas upalnych dni. Ogród ma wiele zakamarków, pięknych zakątków, gdzie wnuki uwielbiają bawić się w chowanego. Ta boska oaza bogata jest w kamienie, wielkie głazy oraz korzenie, starannie dobierane przez właściciela i właścicielkę. Wiele jest też tu eksponatów bonsai, którego dziadek jest zagorzałym fanem. Jest też tu oczko wodne, huśtawki zawieszone na drzewie, piękny taras oraz sad z częścią warzywną. Ogród ten wart jest obejrzenia. Gwarantuję, że każdy znalazłby w nim coś dla siebie. Ja znalazłam. Spokój. Synowa - Ola.
Komentarze