Mój ogród to moje natchnienie! Uwielbiam obserwować jak dojrzewa. Powstawał małymi kroczkami. Metodą prób i błędów. Mimo ogromu prac jakie trzeba było włożyć w to by dobrze wyglądał i by rośliny czuły się w nim dobrze. Ogród zaczęłam zakładać w czasie kiedy prace nad domem nie były jeszcze skończone. Zaczęłam od doniczek stawianych na schodach. Od maleńkich rabatek wśród chaosu, który panował wtedy na budowie. Od tamtej chwili minęło sporo czasu. Każdego roku powstawały nowe nasadzenia. Nigdy nie zatrudniłam żadnego fachowca. Wspólnie z mężem ciężko pracowaliśmy nad tym ,żeby nasz ogród cieszył nasze oczy. Oboje kochamy kamień. Wszystkie rabaty mają obwódki właśnie z tego surowca.. W naszym ogrodzie ciągle coś się dzieje. Każdego roku zostaje wprowadzony jakiś nowy element. Lubię obserwować ogród , który wraz ze zmianą pór roku jest inny. Wiosną kwitnące tulipany, krokusy, żonkile, forsycje, azalie i rododendrony. Floksy oraz mnóstwo innych roślin cieszą oczy swoim urokiem. Istna eksplozja barw!!! Lato - czas pachnącej lawendy, hortensji, róż i innych krzewów ozdobnych. Jesień z kolorowymi liśćmi , wrzosami i cudownymi aksamitkami, które wprost ubóstwiam za ich długie i obfite kwitnienie. Praca w ogrodzie choć ciężka sprawia mi wiele radości. Kocham wieczory na tarasie, kiedy jest czas na odpoczynek przy kominku i kolację z rodziną. Nie jestem ogrodnikiem doskonałym. Popełniam mnóstwo błędów, na których się uczę, ale kocham mój ogród!!!
Komentarze