Mój ogród przydomowy to ok. 40 arów powierzchni. Znajdują się w nim różne gatunki drzew owocowych i ozdobnych jak magnolia oraz krzewy takie jak: migdałowiec, milan amerykański, glicea, hortensje bukietowe, budleja, pigwowiec, krzewuszki i wiele rodzajów iglaków jak sosna, jodła kalifornijska czy świerk biały i żywotnik zachodni. Niewątpliwie ważne miejsce w moim ogrodzie poza powojnikami takimi jak klemantisy zajmują róże, które zachwycają swoją barwą i zapachem. Na rabatach w moim ogrodzie rośnie kilka gatunków róż, począwszy od pnących poprzez parkowe i rabatowe, które przyciągają nie tylko ludzkie oko, ale i przepiękne gatunki motyli. Róże są jednak bardzo delikatnymi kwiatami, dlatego wymagają starannej pielęgnacji, gdyż wrażliwe są na przymrozki oraz ataki mszyc. Szczególnie róże angielskie zachwycają swoim zapachem i trudno przejść obok nich obojętnie. W ogrodzie jest też miejsce na jeżyny, maliny, porzeczki, agrest i borówkę amerykańską.
Komentarze