W moim ogrodzie można poczuć się sielsko.Formalny ogródek jest tylko przed domem.Reszta ogrodu to stare drzewa owocowe ,żywopłoty z iglaków oraz krzewów liściastych, takich jak pęcherznice /różne rodzaje/ , krzewuszki ,bzy, jaśminowce,forsycje, tawuły.. Każdy krzew kwitnie w innym czasie ,co sprawia ,że zawsze jest kolorowo. Po przycięciu krzewów, odrywam parę gałązek,które wsadzam do ziemi ,by się ukorzeniły.Mam także różne rodzaje kwiatów ,szczególnie bylin, począwszy od narcyzów ,tulipanów ,bergenii ,pierwiosnków wiosennych , poprzez dzwonki ,naparstnice purpurowe, ostróżki, tawułki, lilie , nie zapominając o królowej kwiatów róży, której mam kilka odmian. Póżniej kwitnące to jeżówki purpurowe, złocienie,a na końcu zimowity. Duże grupy tworzą liliowce,które posadzone w słońcu wymagają podlewania, ale za to odwdżięczają się silnym kwitnieniem.Najmniej wymagające są zioła -mięta , szałwia ,lawenda ,a melisa daje już drugi plon.Dzięki moim mężczyznom , mam huśtawkę ogrodową , wybudowaną w tym roku .Wymaga ona obsadzenia .Mam zamiar piąć po niej powojnik , oraz od strony południowej zasadzić brzozę ,dla ochrony przed słońcem.Na uwagę zasługuje gril wybudowany z kamienia ,w którym można zapalić prawdziwy ogień i wygodnie na ruszcie opiec jakieś mięsko.Posiedzieć z przyjaciółmi i wypić wino zeszłoroczne , zrobione z własnych winogron .
Komentarze