Artykuły

Ogród ozdobny

Miejsce docelowe. Tu zostaję.


Zielęcice mała miejscowość koło Brzegu w województwie opolskim to miejsce, które wybraliśmy jako docelowe, z myślą o naszych ostatnich latach. Kupiliśmy dom z działką 32 ary. Dookoła trawa i nornice. Znajomi mówili kup sobie traktor do koszenia trawy i będziesz jeździć co sobotę paląc cygaro. Niestety nie palę, a trawę zamieniliśmy w ogród. Wydzieliliśmy 3 strefy tak jak podpowiedziały nam poradniki. Przedogródek, ogród rekreacyjny i to co uwielbia moja żona warzywniak. Początek prac, tak jak w przypadku wielu osób był trudny. Rok 2015 był rokiem klęski w rolnictwie, przywitała nas susza, potworna susza, a my nie mieliśmy studni. Siły opadły. W desperacji moja żona siała rośliny, których termin wypadał na lipiec i sierpień. Nasiona padały na klepisko, a szpadle łamały się. Na następny rok gdy wiosna spłynęła deszczem sfrustrowany, ale pełen optymizmu po zimowych lekturach pt. "Zakładam ogród" przystąpiłem do ciężkiej fizycznej pracy. Zamówiliśmy u stolarza skrzynie na podwyższone grządki i tak powstawał warzywniak trochę w stylu angielskim. Zgodnie z zasadami uprawy wsypaliśmy warstwy do wielkich drewnianych donic i posadziliśmy pierwsze rośliny. Potem było szukanie drewnianej architektury tzn. pergoli do wydzielania przestrzeni.Programy telewizyjne o ogrodach podsuwały nam kolejne pomysły. Natrafiliśmy na różne przedmioty dekoracyjne i zaczęliśmy tworzyć wnętrza, pokoje budujące nastój w naszej zielonej oazie.Trwa to do dziś, a my wciąż mamy kolejne pomysły do zrealizowania.