P: Niedawno wprowadziłam się do swojego pierwszego, nowego mieszkania. Dostałam kilka ładnych okazów kwiatów doniczkowych i nie mam bładego pojęcia, jak postępować z nimi po zimie. Wiem tylko, że w tym czasie potrzebują szczególnych zabiegów pielęgnacyjnych. 

O: Pod koniec zimowego okresu spoczynku rośliny doniczkowe wymagają przeglądu i oceny ich stanu. Podczas tej czynności usuwamy zaschnięte liście, a nawet całe pędy, skracamy wybujałe, zbyt długie gałązki. Rośliny przechodzące stan spoczynku w pomieszczeniach chłodniejszych przenosimy do cieplejszych i wznawiamy podlewanie, zaczynając powoli zwiększać dawkę wody tak, aby wysuszona ziemia stopniowo zaczęła ją przyjmować. Zbyt duża ilość wody nie zostanie wchłonięta, tylko spłynie po zaschniętej powierzchni, omijając korzenie.

Można też wstawić doniczkę na kilkanaście minut do wody tak, aby jej powierzchnia znajdowała się poniżej brzegu doniczki. Niektóre rośliny trzeba będzie przesadzić do większych pojemników. Zbyt duże okazy mogą mieć zmienioną tylko wierzchnią warstwę podłoża. Przed przesadzeniem roślina musi być dobrze podlana, gdyż tylko wtedy łatwiej wyjmuje się ją z doniczki, a bryła korzeniowa nie rozsypuje się.

 

 

Po przesadzeniu roślina powinna stać w zacienionym miejscu przez mniej więcej tydzień, a nawożenie zaczyna się po 2 miesiącach. Jeżeli nowa doniczka jest ceramiczna, przed użyciem należy ją na kilka godzin moczyć w wodzie; natomiast doniczkę używaną myjemy wodą z dodatkiem detergentu i płuczemy.

Powierzchnia ziemi w doniczce, jak i sama doniczka często pokryte są białawym, żółtawym lub brązowym nalotem. Najczęściej są to związki mineralne, osadzające się na powierzchni w wyniku parowania wody. Nie są szkodliwe dla roślin, ale nie wyglądają estetycznie. Ich kolor zależy od składu chemicznego substancji występujących w wodzie, której używamy do podlewania.

Aby poprawić wygląd ziemi, wymieniamy jej wierzchnią warstwę albo wysypujemy żwirkiem, a boki doniczki czyścimy ostrą myjką. Do podlewania najlepiej używać przegotowanej, ostudzonej wody. W czasie gotowania sole wapnia wytrącają się w postaci drobnej zawiesiny czy osadu i stają się nieprzyswajalne dla roślin; pozostałe sole nie wytrącają się. Taka woda jest miękka i można jej używać do pielęgnacji większości roślin doniczkowych.

Nawożenie roślin wznawiamy dopiero po ich wcześniejszym podlaniu, w przeciwnym razie może to spowodować uszkodzenie korzeni.