Przyjrzyjmy się bliżej podstawowym zagadnieniom związanym z wyborem optymalnego podłoża. Niektóre składniki substratu, zwłaszcza te, które decydują o jego jakości, są droższe niż np. czysty torf. Stąd za substrat trzeba słono płacić. W zamian jednak otrzymujemy produkt najwyższej jakości. Niezależnie od zapewnień sprzedawcy, dobrą ziemię poznamy przede wszystkim po jej strukturze, mniejsze znaczenie ma kolor (czarny substrat nie zawsze jest lepszy niż brązowy).

  

Sadzenie bylin w gazonie (zdj.: Fotolia.com)

Dobre podłoże powinno być po części zbrylone, powinno też zawierać włókna i drobne kamyczki, którymi mogą być albo łupki lawy, albo cząstki keramzytu. Te, podobnie jak kuleczki styropianu, przyczyniają się do lepszego napowietrzenia podłoża, w rezultacie ziemia lepiej magazynuje wodę i substancje pokarmowe. Niestety, tak profesjonalnie przygotowany substrat jest wciąż luksusem.

Substrat przygotowywany metodą domową, zwykle przez wymieszanie ziemi ogrodowej z kompostem i piaskiem, w żaden sposób nie dorównuje jakością dobrym substratom sklepowym. Przede wszystkim dlatego, że jest zbyt ciężki i zawiera nasiona chwastów. Nie ma jednak żadnych przeciwwskazań, aby taki substrat przeznaczyć pod uprawę roślin na rabacie.

Podłoża specjalnego przeznaczenia

Dobre mieszanki substratów specjalnych doskonale trafiają w potrzeby wybranych grup lub gatunków roślin. Tak np. ziemia do kaktusów zawiera więcej dodatków kamienistych, a mniej próchnicy, ziemia do storczyków 
zaś jest bogatsza w grubo rozdrobnioną korę i cząstki torfu.

Bywa, że niektóre mieszanki dla bielunia, palm, roślin cytrusowych i innych roślin doniczkowych są słabo uszlachetnione, wówczas mogą być zastąpione dobrym jakościowo (i tańszym) substratem uniwersalnym. Specjalne mieszanki podłoża są dostępne także dla siewek i sadzonek.

Ziemię w pojemnikach powinno się wymieniać przy każdym przesadzaniu. Stare podłoże nie nadaje się do dalszego wykorzystania, ponieważ jest wyjałowione, poza tym może zawierać szkodniki lub czynniki chorobotwórcze. Do wykorzystania nadają się także resztki ziemi z ubiegłego sezonu, nawet jeśli worek nie był szczelnie zamknięty. Swe właściwości ziemia zachowuje nawet wówczas, gdy była przechowywana na dworze lub w nieogrzewanym garażu, w tym wypadku jednak worek powinien być szczelnie zamknięty. Nierzadko substrat jest zaschnięty; wówczas przed użyciem należy go nawodnić (bryłki ziemne dokładnie rozdrabniamy).

Gotowy substrat z worka jest zwykle zasilony, zatem w pierwszych tygodniach rośliny mają zagwarantowany stały dopływ niezbędnych składników pokarmowych. Dopiero po upływie kilku tygodni przystępujemy do regularnego zasilania nawozami w płynie. Nawozy długo działające należy dodawać do podłoża już podczas sadzenia, gdyż zaczynają one działać z dużym opóźnieniem. Grzybnia widoczna na świeżej ziemi nie jest dla roślin niczym szkodliwym, niekiedy nawet przyspiesza rozwój korzeni.

Nie tylko podłoże torfowe

Torf to jeden z najbardziej uniwersalnych uszlachetniaczy substratów doniczkowych. Nie jest to jednak substancja niezastąpiona, gdyż niektóre substraty, mimo iż nie zawierają torfu, wcale nie odbiegają jakością od podłoża torfowego. W ich skład wchodzi próchnica korowa, kompost lub włókna kokosowe. Obecnie spotykane są w handlu także substraty o zmniejszonej zawartości torfu, za to z dodatkiem ksylitu.

Ten organiczny dodatek jest rodzajem węgla brunatnego o dobrze zachowanej strukturze drewna, dzięki czemu można go rozszczepić na drobne włókna.