Wiosna to niewątpliwie moja ulubiona pora roku. Wszystko po zimowej przerwie budzi się do życia. Wiosna to wyjątkowy czas w naszej rodzinie, bo w maju większość z nas ma urodziny. Z niecierpliwością oczekuję, aż stopnieje śnieg i będę mogła zabrać się do zaplanowanych zimą prac. Pierwsze wiosenne zmęczenie cieszy każdego zapalonego ogrodnika, również i mnie. Trzeba przecież przyciąć mnóstwo traw, przekopać grządki pod warzywa, pamiętać o oprysku drzew owocowych, o nawiezieniu jagodnika... A kiedy zaczynają wychodzić krokusy, irysy, tulipany i czosnki biegam z aparatem by uwiecznić wszystko, tak by móc zimą znów zaplanować drobne zmiany.
Komentarze