W okresie pandemii ogród stał się naszym azylem. Zapominam, że jestem osoba niepełnosprawną, niedowidzącą. Ogród działa pozytywnie i pobudza wszystkie zmysły. Z ogrodu korzysta również mój wnuczek, który jest autystą z głębokim upośledzeniem. Przyjemność sprawia mu podlewanie ogrodu. Owoce sezonowe zaspakajają nasze potrzeby. Praca w ogrodzie wzbogaca i pogłębia miłość do przyrody.