Niewłaściwą strukturę podłoża można z powodzeniem poprawić, dodając do gleby różne substancje organiczne. Bardzo dobre efekty daje regularne zasilanie ziemi kompostem na zmianę z przekopywaniem zielonego nawozu.

Ciężkie gleby, charakteryzujące się dużą zawartością najdrobniejszych cząstek ilastych i gliniastych, polepszą swe walory uprawowe dzięki dodatkowej dawce mączki skalnej w ilości 150-500 g na 1 m², którą przekopujemy z kompostem.

Niedużą zdolność magazynowania wody i substancji nawozowych podłoża piaszczystego możemy zwiększyć przez dodanie minerałów drobnocząsteczkowych, jak np. mączka iłowa lub bentonit.

Warunki niezbyt sprzyjające uprawom warzywnym powstają także na glebach o małej zawartości substancji piaszczystych. Takie podłoża bardzo wolno ogrzewają się na wiosnę. Posiane w nich warzywa i zioła kiełkują znacznie wolniej, a młode rośliny często chorują i gniją. Jakość takiej gleby poprawiamy, mieszając ją z piaskiem w ilości 5-10 kg na 1 m² grządki.

 

Ziemia "z odzysku" do wysiewu nasion

Gdy kończą się mrozy i okresy z wyższą temperaturą są coraz dłuższe, w sadzie i warzywniku pojawiają się kopczyki świeżej ziemi, które są oznaką uaktywnienia się kretów. Ziemia wyrzucana z kopanych przez nie tuneli jest wartościową mieszanką gleby próchniczej i bogatego w minerały podglebia. Ten "kreci urobek" pod koniec zimy warto wykorzystać do wysiewu nasion i uprawy młodych warzyw i ziół. Jeżeli do tej mieszanki dodamy kilka garści keramzytu lub torfu, unikniemy zamulania powierzchni podłoża przy podlewaniu.