Cięcie formujące to wyrażenie bardzo ogólne, za którym kryje się cały szereg prac pielęgnacyjnych związanych z utrzymaniem roślin drzewiastych w pożądanym kształcie. Modelowym przykładem cięcia formującego są eleganckie zielone figury naśladujące postaci ludzkie, zwierzęce lub też przedmioty martwej natury. W fachowym żargonie są one nazywane topiarami. Definicja cięcia formującego jest jednak dużo szersza – obejmuje bowiem także prowadzenie (i regularne strzyżenie) bonsai i żywopłotów.

Rośliny drzewiaste w kształcie kul, stożków, walców czy kostki zdobią nasze ogrodu już od lat. Obecnie wielką popularność zdobywa pewna ich charakterystyczna odmiana: gatunki wysokopienne. Doskonały efekt wizualny uzyskuje się zwłaszcza w nasadzeniach aranżowanych na tle jednolitego tła i odcinających się wyraźnie od rosnących w ich otoczeniu bylin, traw i krzewów.

W prowadzeniu roślin najważniejsza jest cierpliwość – musi minąć kilka lat, zanim nastroszony krzew będzie mógł przybrać foremny kształt geometrycznej bryły. Wierzchołki pędowe krzewów muszą być regularnie przycinane, tak aby korona nieprzerwanie się krzewiła i gęstniała. Kto nie lubi czekać, może wybrać drogę na skróty, zaopatrując się w krzewy ze szkółki, nierzadko już częściowo przycięte. W ofercie szkółek przeważa wiecznie zielony bukszpan, oprócz niego oferowane są także m.in. ostrokrzew oraz cis.

Cięcie formujące w praktyce

W sierpniu kończymy formować żywopłoty z roślin zawsze zielonych liściastych, takich jak bukszpan, laurowiśnia wschodnia. Formujemy ligustr pospolity i okrągłolistny, buk pospolity, grab, lipy i platany.

Wygląd żywopłotu można skutecznie poprawić poprzez nadanie krzewom geometrycznej formy lub wycięcie weń przejść oraz okienek. Dla roślin przeznaczonych do nasadzeń żywopłotowych lub dzielących należy wydzielić co najmniej 60-centymetrowy pas gruntu (ostateczna szerokość zależy od preferowanego gatunku). Większość wiecznie zielonych nasadzeń żywopłotowych o charakterze maskującym składa się z gęsto sadzonych ligustrów, cyprysików i cisa. Na żywopłoty liściaste najlepiej nadają się grab pospolity, buk zwyczajny oraz berberys.

Szczególną kategorię wśród żywopłotów stanowią nasadzenia z roślin wysokopiennych, niezastąpionych w nasadzeniach przeciwsłonecznych. Można je aranżować z sadzonych w rzędach drzewek, prowadząc ich koronę w formie parasola. Z czasem pędy tworzą zespolone zadaszenie, stanowiące rodzaj korony osadzonej na wysokich pędach. Nasadzenia wysokopienne nie zabezpieczają wprawdzie tak skutecznie przed widokiem z ulicy, niemniej jednak gwarantują dobrą ochronę przed słońcem i są atrakcyjną alternatywą dla tradycyjnej pergoli. Pomysł ten można zrealizować także w małych ogrodach.

Doskonale wypadają tu nasadzenia wzorowane na baldachimach, aranżowane z 4 drzewek sadzonych na planie czworoboku i wytyczających jego wierzchołki. Należycie prowadzone pędy przeistaczają się z czasem w rzucające świetlisty cień sklepienie. Najlepszymi drzewami liściastymi na żywopłoty pienne są platan i lipa.

Bonsai zajmuje szczególną pozycję pośród drzew i krzewów formowanych. Mówi się o nich elita. Uznanie zdobyły jako nieodłączny element nasadzeń w stylu dalekowschodnim. Bonsai wpisują się harmonijnie w równo wystrzyżone otoczenie trawiaste, równe nawierzchnie żwirowe oraz założenia wodne. W przeciwieństwie do geometrycznie wystrzyżonych żywopłotów czy topiarów, bonsai odzwierciedla naturalną formę drzew. Miniatury sosny, jałowca, graba pospolitego, derenia i trzmieliny oskrzydlonej powinny wyglądać tak, jakby dorastały w warunkach naturalnych i już od dziesięcioleci stawiały czoło żywiołom – porywistym wiatrom i ulewnym deszczom.

Cechą charakterystyczną bonsai są poduszkowate skupiska liści lub igieł. Każdy miłośnik tych roślin doskonale wie, że prowadzenie drzewek to mozolna, wieloetapowa praca, która tak naprawdę nigdy się nie kończy, ponieważ drzewka muszą być regularnie pielęgnowane na przestrzeni całego życia. Tak więc m.in. każdej wiosny sięgamy po sekator, aby usunąć dwie trzecie wszystkich nowo wyrosłych pędów.             

Przykład formowania zielonych wrót

Krzewy przeznaczone na zielone wrota powinny być sadzone w odstępie ok. 120 cm. Z czasem, wraz ze wzrostem roślin, dystans ten powinien się zmniejszyć do ok. 80-90 cm. Gdy żywopłot osiągnie dwumetrową wysokość, pędy sąsiadujących krzewów zaczynamy prowadzić w taki sposób, aby zaczęły na siebie zachodzić. W tym celu przycinamy je co najmniej dwa razy w roku. Równocześnie pędy prowadzimy po łukowatej metalowej podporze, mocowanej przy pędach głównych obydwu krzewów.