Ten rok jest dla naszego ogródka bardzo łaskawy.Sprzyjająca pogoda i łagodna zima,spowodowały kolorowy zawrót głowy.Od wczesnej wiosny aż do teraz kwitną pięknie wszystkie rośliny.Poczynając od krokusów,tulipanów,szafirków po byliny -piwonie,liliowce,ostróżki czy funkie.Moją tegoroczną faworytką jest róża pnąca,którą systematycznie przycinałam.Do zeszłego roku,gdy jej długie przyrosty zostawiłam w spokoju,zasiliłam i w tym mogliśmy podziwiać jej piękno.Nie miałam piękniejszej róży w ogródku.Jesienią mąż zrobi specjalną pergolę,bo tak się rozrosła.Widać ,dobrze jej u nas :) Już zaczynam rozglądać się za innymi odmianami.Cały sezon coś kwitnie,radując i ciesząc nasze oczy.Ogród tętni życiem,staram się nie używać chemi a rośliny często zasilam gnojowicą.Jest więc bezpieczny dla otaczających nas owadów i zwierząt.To taki nasz mały azyl,w którym odpoczywamy w cieniu drzew i kwiatów, po pracy zawodowej,ale również i doprowadzamy ciągle do tego,by przebywało nam się w nim przyjemniej i wygodniej.Mój ukochany mężuś-złota rączka zbudował zadaszenie nad tarasem,przed deszczem i upałem.To taki drugi nasz ukochany dom,w którym spędzamy każdą wolną chwilę od wczesnej wiosny do póznej jesieni.Nawet zima przyjeżdżamy i dokarmiamy ptaki i doglądamy naszego obejścia.Pozdrawiam Wszystkich kochających ogrody.
Komentarze