10 lat temu bardzo spodobała mi się trawa pampansowa te jej piękne wiechy srebne kwitnące w sierpniu , kołyszące się na wietrze długo rosła przy oczku wodnym ale jej korzenie są tak ekspansywne że nie dałam sobie rady z nią . Więc ją przesadziłam w miejsce gdzie może rosnąć bez pilnowania że mi się rozrosnie . Pomału dokupowałam kolejne gatunki a dziś własnie skończyłam na czarnej trawie , i to koniec bo nie mam więcej miejsca w tej częsci ogrodu , a szkoda bo bym jeszcze poszalała z trawami .
Komentarze