Nie wiem czy jestem ogrodnikiem doskonałym, z pewnością wiele mi do takiego brakuje. Szczęśliwa jestem, że mam ogród w którym jestem "projektantem" i "wykonawcą", daje mi to wiele radości i satysfakcji. Uwielbiam sadzić rośliny i patrzeć jak z roku na rok staja się coraz piękniejsze. Królują w nim tuje szmaragd, perukowiec podolski, grujecznik japoński, cedr libański, buki pendula, brzozy płaczące i modrzewie szczepione i wiele, wiele innych również liściastych. Cały ogród ma powierzchnię 12 arów i jest podzielony na część śródziemnomorska, angielska gdzie całkiem niedawno powstała metalowa pergola obsadzona krzewami róż. W trakcie realizacji jest część japońska z pagodą i klonami palmowymi, pierisem japońskim. Wiele prac w ogrodzie wykonuje mój mąż, to jego dziełem są ułożone z kamieni polnych i kostki granitowej wszystkie place i ścieżki w ogrodzie. Cudownie jest mieć takie miejsce na ziemi :)
Komentarze