Przesyłam kawałek mojego raju na Ziemi-mój ogródek,w którym rosną kwitnące drzewa ,krzewy i byliny oraz COLA :),która wiernie dotrzymuje mi towarzystwa w codziennych pracach w ogrodzie-kiedy to ja pielę i pielęgnuję a ona się potem wyleguje ...w tych już ładniutkich wyplewionych roślinkach,które póżniej muszę reanimować-by wyglądały w miarę efektownie .Bardzo lubię prace w ogródku.Nie raz mimo zmęczenia i bólów pleców po skończonej pracy siadam z filiżanką kawy na tarasie i patrzę na wtedy czuję się zrelaksowana i odprężona ...kiedy spoglądam na kwitnące krzewy i kwiaty oraz czuję ich zapach,szczególnie róż i piwonii-mają bardzo intensywny a latem floksy i lilie o sobie przypominają a do jesieni cynie i astry spać nie dają:) .Dla takich chwil warto się poświęcać,by póżniej korzystać z uroku ogrodu i móc cieszyć oczy widokiem kwitnących drzew,krzewów i kwiatów nawet za oknem.Ogród daje mi dużo satysfakcji i jest wciągającym hobby,uczy przede wszystkim cierpliwości zbierając własne nasionka-długo nie raz czekając na końcowy efekt lub dzieląc byliny i też czekając by się rozrosły.Daje dużo radości i satysfakcji po skończonej pracy-bo wtedy pozwala nam poczuć się projektantem a zarazem wykonawcą i pozwala prowadzić zdrowy tryb życia.Dzięki mojemu ogródkowi mam codziennie świeże kwiaty w wazonach a domu piękne zapachy witające gości już od progu,co jest dużą korzyścią dla wszystkich :) .Polecam wszystkim Tę PASJĘ OGRODOWĄ-to bardzo przyjemny sposób na spędzanie wolnego czasu wśród pachnących roślin na świeżym powietrzu i ulubionym psem oraz kotem tarzającym się w kocimiętce,a przede wszystkim po skończonej pracy-błogi relaks z rodzinką i dziećmi w pachnącym ogrodzie.
Komentarze