Mój ogród jest maleńki ale od wczesnej wiosny zaczyna żyć i z każdym ciepłym dniem pięknieje. Najpiękniejszy jest w czerwcu gdy całymi bukietami zakwitają pnące róże i lilie. W każdym wolnym zakątku rośnie jakaś roślinka, najbardziej cenię sobie te które same wysiewają się z zeszłorocznych nasionek. W głębi usytuowana jest altana ze stołem do biesiadowania tuż przy niej jest wojler gdzie mieszkają papużki i przepiórki. Przed wojlerem stoi betonowa rzeźba dziewczyny z dzbanem z którego leje się woda do oczka gdzie pływają czerwone rybki, do oczka często zagląda zaskroniec. Od rana zwierzątek w ogrodzie dogląda pies. Przez cały rok ogródek zmienia się z każdym dniem i to jest moja największa radość.
Komentarze