Ogród zmienia się nieustannie. Raz królują takie rośliny, potem inne. U mnie teraz królują róże! Zakochałam się w nich i już. We wcześniejszej mojej galerii umieściłam zdjęcie Leonardo da Vinci - cudownej róży na pniu o różowych kwiatach. Nie pachnie, ale jest po prostu zjawiskowa. Obok furtki pyszni się róża Chopin. Jej kolor to kremowo - żółty, przechodzący w biel. Jej ogromne kwiaty pachną lekko winie i kwitną cały czas aż do późnej jesieni. Na dobrej glebie urosną nawet do dwóch metrów. Jedyny jej mankament to podatność na mączniaka. Trzeba mieć w pogotowiu środek grzybobójczy, bo grzyb lubi zwłaszcza młode liście. Ale poza tym jest również zjawiskowa. Za to cudowną różą, którą polecam, jest róża pnąca Amadeus. Ją nic nie rusza. Na pergoli prezentuje się również bajkowo. Mój ulubiony kącik wypoczynkowy to huśtawka, na której wypoczywam, czytam książki i czasopisma o tematyce ogrodniczej . I po niej wspina się róża Albertine, z okropnymi kolcami, ale i wyjątkowymi piwoniowatymi różami o piżmowym zapachu. Szkoda, że nie mam teraz zdjęcia.Oprócz róż kocham lawendy,hortensje , rudbekie, trawy ,wrzosy. Zawsze staram się mieć nasadzenia kwiatów sezonowych w donicach misach, starej beczce.Nadal kocham styl wiejski i moja architektura ogrodowa do tego nawiązuje.Teraz powstaje grillo-wędzarnia również z polniaków. Pracy jest na prawdę dużo w ogrodzie, często człowiek jest zmęczony i znużony .Ale biegnę radośnie do swoich róż, podziwiam je i śmieję się a one do mnie.
Komentarze