Nasz ogród to pomysł mojego męża Stanisława, który własnoręcznie zbudował oczko wodne. W upalne dni można tam odpocząć i podziwiać lilie wodne. Również nasze wnuczęta uwielbiają spędzać tam czas, obserwując ważki oraz żaby. W ogrodzie można znaleźć okazałe liście funkii, które rośna już od 10 lat w tym samym miejscu. Pięknie prezentują się w grupie. W upalne dni szukamy cienia pod klonami. Obok klonów znajduje się ławeczka. Popołudniem jest to miejsce bardzo oblegane przez całą naszą rodzinę, gdyż wszyscy chętnie pijemy tam kawę, zachwycając się liliowcami. Najlepsza pora roku dla nas wiosna. Jest wtedy kolorowo, kwitną krokusy, tulipany , azalie i różaneczniki. Po nich przychodzi kolej na różne pnące, które zachwycają swoim zapachem. Mamy również dużo krzewów oraz iglaków, które chętnie przycinam i formułuję.
Komentarze