Gdy ktoś zadaje mi pytanie "czy marzenia się spełniają?", odpowiadam, że oczywiście. Takim spełnionym marzeniem jest mój ogród, który założyłem z żoną około 10 lat temu. Każdego roku staram się jeszcze bardziej urozmaicać go o inne, nowe gatunki roślin. Wszystko co się w nim znajduje, zostało wykonane według pomysłu naszej rodziny. Nierozłącznym elementem naszego małego raju od wielu lat są surfinie, prześlicznie zdobiące balkony. Warto wspomnieć o różach, których tutaj nie brakuje. Zdecydowanie można o nich powiedzieć "do wyboru-do koloru". Nie brak również drzew... iglaste i liściaste! Najbardziej kochamy te owocowe, dostarczające przyjemności nie tylko naszym oczom, ale i podniebieniom. Chętnie spędzam w nim czas- w samotności, z rodziną lub ze znajomymi. Nasz ogród to prawdziwa oaza spokoju oraz świetne miejsce do spotkań.
Komentarze